Trener mistrzyń kraju Jakub Głuszak przyznał, że jego zawodniczki nie podjęły walki z zespołem z Rzeszowa i zasłużenie przegrały z brązowymi medalistkami poprzedniego sezonu.

- Powtórzyły się te wszystkie błędy i mankamenty naszej gry, które wcześniej popełnialiśmy, czyli bardzo duża liczba błędów w kontrataku i dużo podbitych piłek. Nie mogliśmy też poradzić sobie z ustawieniem bloku. Nie była to siatkówka, którą prezentujemy. Wypada tylko przeprosić kibiców i w następnym meczu zmazać tę plamę - komentował Głuszak.

Po sobotniej porażce siatkarki Chemika zajmują drugie miejsce w tabeli rozgrywek ze stratą jednego punktu do lidera ŁKS-u Łódź.

17 grudnia, w kolejnym ligowym starciu, policzanki zagrają na wyjeździe z Impelem Wrocław. Wcześniej, bo już we wtorek w inauguracyjnym spotkaniu Ligi Mistrzyń, siatkarki Chemika Police zmierzą się w Serbii z zespołem Vizura Ruma.