"To, co z piłką wyczyniał Claudio Milar było nieprawdopodobne" - tak urugwajskiego napastnika Pogoni Szczecin wspominają jego dawni koledzy z boiska.
Dokładnie 10 lat temu, gdy piłkarz grał już w Brazylii, autokar, którym jego drużyna wracała z towarzyskiego meczu spadł do głębokiego na kilkadziesiąt metrów wąwozu. Piłkarz, który w Szczecinie był ulubieńcem trybun zginął na miejscu.
- Technikę miał nienaganną - wspomina były piłkarz Portowców Grzegorz Matlak. - To, co wyrabiał z obrońcami i nieraz ich ośmieszał, że kibice przecierali oczy i nie tylko kibice, bo my zawodnicy również. Z dnia na dzień on coraz bardziej wchodził w tą drużynę.
- Nie pamiętam z kim graliśmy, ale zagrałem prostopadłą piłkę. On wychodził z własnej połowy i był tak szybki, że obrońcy nie zdążyli się do niego obrócić. Gdy zaczęli go gonić, mieli do niego już z 10 metrów. Wyszedł sam na sam i wykończył akcję perfekcyjnie - mówi były piłkarz Pogoni Olgierd Moskalewicz.
Claudio Milar przyszedł do Pogoni w 2004 roku. W ciągu sezonu strzelił 11 bramek. Później wrócił do Brazylii, w której spędził większość kariery. Dziś miałby 44 lata.
- Technikę miał nienaganną - wspomina były piłkarz Portowców Grzegorz Matlak. - To, co wyrabiał z obrońcami i nieraz ich ośmieszał, że kibice przecierali oczy i nie tylko kibice, bo my zawodnicy również. Z dnia na dzień on coraz bardziej wchodził w tą drużynę.
- Nie pamiętam z kim graliśmy, ale zagrałem prostopadłą piłkę. On wychodził z własnej połowy i był tak szybki, że obrońcy nie zdążyli się do niego obrócić. Gdy zaczęli go gonić, mieli do niego już z 10 metrów. Wyszedł sam na sam i wykończył akcję perfekcyjnie - mówi były piłkarz Pogoni Olgierd Moskalewicz.
Claudio Milar przyszedł do Pogoni w 2004 roku. W ciągu sezonu strzelił 11 bramek. Później wrócił do Brazylii, w której spędził większość kariery. Dziś miałby 44 lata.
Zobacz także
2018-10-06, godz. 20:47
Wstydliwa porażka mistrzyń. Nie wyszły z dziesiątki
Zwycięstwo i porażka to dotychczasowy bilans spotkań siatkarek Chemika Police w towarzyskim turnieju w Bobolicach.
» więcej
2018-10-06, godz. 20:44
Stocznia już wygrywa. I to bez Kurka
Siatkarze Stoczni Szczecin awansowali do finału Memoriału Arkadiusza Gołasia odbywającym się w Zalasewie pod Poznaniem.
» więcej
2018-10-06, godz. 20:39
Zabrakło dwóch sekund. Pechowy remis futsalistów
Halowi piłkarze Pogoni 04 nadal bez zwycięstwa w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Szczecinianie zremisowali w sobotę na wyjeździe z Red Dragons Pniewy 3:3 w trzeciej kolejce ekstraklasy futsalu.
» więcej
2018-10-06, godz. 20:37
Świetny mecz Krupy, ale to za mało na Zagłębie
Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni doznali piątej porażki w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Szczecinianie przegrali w sobotę na Dolnym Śląsku z Zagłębiem Lubin 25:30.
» więcej
2018-10-06, godz. 18:27
Gol w końcówce i wyjazdowa wygrana Błękitnych
Piłkarze Błękitnych Stargard w 13. serii drugoligowych gier pokonali na wyjeździe Siarkę Tarnobrzeg 1:0.
» więcej