Dochód z niego przeznaczony będzie na wsparcie dla Roberta Dymkowskiego. Legenda piłkarskiej Pogoni zmaga się ze stwardnieniem zanikowym bocznym.

- To ogromny zastrzyk energii w walce z chorobą - mówi Robert Dymkowski. - Mówię, że mam taki dług do spłacenia i już teraz nie mogę się poddać. Tyle ludzi mi pomaga, że muszę zrobić wszystko i pokazać wszystkim, że daję radę. Jest super. Tylu wspaniałych ludzi jednoczy się wokół mnie i mi pomaga. Dla mnie to jest wdzięczność.

W marszobiegu dla Roberta Dymkowskiego udział może wziąć każdy. - Na jego czele stanie mistrz olimpijski Robert Korzeniowski - zapowiada współorganizator imprezy Paweł Muszyński. - Spotykamy się na sportowo, żeby być z Robertem. "Nie będziesz szedł sam" - taka jest nasza idea. W jednym marszu z 4-krotnym mistrzem olimpijskim to samo w sobie będzie atrakcyjne. Liczy się obecność, dobry humor, żeby Robert czuł, że nie jest sam z tą chorobą.

Uczestnicy będą pokonywać pętlę wokół Jasnych Błoni - tyle razy, ile będą chcieli. Marszobieg odbędzie się 19 maja na Jasnych Błoniach o godzinie 15.00. Zaplanowane są również licytacje i niespodzianka. Aby wziąć udział w tym wydarzeniu, należy wcześniej się zapisać.