Piłkarz Bayernu Monachium w ostatnim meczu Pucharu Niemiec z Borussią Dortmund zderzył się z bramkarzem przeciwnej drużyny. Doznał urazu szczęki i nosa.

Materiał: Foto Olimpik/x-news

W podobnej masce, również po urazie, musi grać także zawodnik Pogoni Szczecin Łukasz Zwoliński.



Jak mówi zawodnik Portowców, po kilku treningach można się przyzwyczaić. - Może nie jest ciężka, ale na pewno ogranicza troszkę pole widzenia. Czuć lekki dyskomfort, ale to kwestia kilku treningów i powoli się zapomina, że się ma tę maskę. Najważniejsze, że ochrania - przyznaje Zwoliński.

Zwoliński złamał nos miesiąc temu. Na meczu zderzył się z innym zawodnikiem.

Bayern Monachium zmierzy się z FC Barceloną w półfinale Ligi Mistrzów już 6 maja.