Drużyna trenera Łukasza Żebrowskiego do przerwy - po bramce Michała Kubika - prowadziła 1:0. Na początku drugiej połowy do siatki trafił Ukrainiec Oleksandr Szamotij i "portowcy" prowadzili już 2:0.

"Czerwone diabły" nie poddały się i w krótkim odstępie czasu strzeliły trzy bramki. Punkt dla "zero-czwórki" na sześć minut przed końcem uratował Marek Bugański, zdobywając trzeciego gola i ostatecznie poniedziałkowe spotkanie zakończyło się remisem 3:3.

Pogoń 04 po remisie w Chojnicach utrzymała się na drugim miejscu w tabeli ekstraklasy futsalu ze stratą trzech punktów do lidera - Rekordu Bielsko-Biała.

W kolejnym ligowym pojedynku, który odbędzie się w piątek w hali Azoty Arena w Szczecinie, "zero-czwórka" zmierzy się z Red Dragons Pniewy.