Pogoń '04 Szczecin szczęśliwie zremisowała w 10 kolejce ekstraklasy z drużyną FC Toruń 2:2.
Futsaliści Pogoni jeszcze w 36 minucie przegrywali z torunianami 0:2, by w końcówce meczu zdobyć dwie bramki i zdobyć jeden punkt.
Oba gole dla torunian zdobył Marcin Mikołajewicz. Najskuteczniejszy gracz ekstraklasy futsalu i były zawodnik szczecińskiej drużyny nie okazywał radości po strzelonych bramkach, tylko demonstrował koszulkę Pogoni 04 jaką miał na sobie pod strojem FC Toruń.
- Nie zapomnijmy, że spędziłem tutaj spory kawał czasu. Cztery lata, dla mnie Pogoń zawsze będzie w sercu, stąd ta koszulka Pogoni 04. Dzisiaj zdarzyło się, że wróciłem na stare śmieci. Moja praca i nieważne gdzie gramy, jestem od strzelania goli. Akurat cieszę się, że te bramki wpadły, ale nie cieszę się z tego, co wydarzyło się w końcówce meczu - komentował spotkanie Mikołajewicz.
Przy wyniku 0:2 w 37 minucie gola kontaktowego zdobył Adam Jonczyk, a równo z końcową syreną bramkę na wagę remisu zdobył Marek Bugański. Oba gole Pogoń zdobyła w ostatnich minutach pojedynku grając wówczas z wycofanym bramkarzem i z przewagą jednego zawodnika. Bugański po meczu przyznał, że już dawno tak dobrze nie grali w przewadze i że ambitna postawa została nagrodzona jednym punktem.
- Sami jesteśmy pod wrażeniem, bo ostatnio ta przewaga różnie nam wychodziła i raz było lepiej, raz gorzej, ale chyba nigdy tak dobrze. Dlatego tym bardziej się cieszymy. Niby to tylko jeden punkt, ale patrząc na przebieg spotkania, to niezwykle cenny. Graliśmy do końca i to przyniosło efekt. Azoty Arena jest niezdobytą twierdzą i oby tak zostało do końca sezonu - komentował Bugański.
Po 10 kolejkach Pogoń '04 Szczecin ma 18 punktów i znajduje się na trzecim miejscu w tabeli ekstraklasy futsalu. Wyprzedza ich Gatta Active Zduńska Wola (18 pkt) i Rekord Bielsko-Biała (20 pkt).
Szczecinianie w kolejnym ligowym meczu na zakończenie pierwszej rundy rozgrywek o mistrzostwo Polski już w piątek na Górnym Śląsku zagrają z AZS-em Katowice.
Składy drużyn:
Pogoń '04 Szczecin: Kamil Lasik (1), Marek Bugański (3), Adam Jonczyk (4), Łukasz Tubacki (7), Mateusz Jakubiak (9), Łukasz Żebrowski (13), Mateusz Gepert (17), Artur Jurczak (20), Michał Kubik (23), Daniel Maćkiewicz (46), Maciej Krzyżanowicz (48), Oleksandr Shamotii (88), Łukasz Koszmider (90).
FC Toruń: Michał Wojciechowski (4), Robert Świtoń (6), Marcin Mikołajewicz (7), Sylwester Kieper (9), Mykola Morozow (10), Maciej Wołoszyn (11), Mateusz Waszak (13), Krzysztof Elsner (17), Patryk Szczepaniak (21), Nicolae Neagu (27), Kamil Naparło (31), Karol Czyszek (69).
Oba gole dla torunian zdobył Marcin Mikołajewicz. Najskuteczniejszy gracz ekstraklasy futsalu i były zawodnik szczecińskiej drużyny nie okazywał radości po strzelonych bramkach, tylko demonstrował koszulkę Pogoni 04 jaką miał na sobie pod strojem FC Toruń.
- Nie zapomnijmy, że spędziłem tutaj spory kawał czasu. Cztery lata, dla mnie Pogoń zawsze będzie w sercu, stąd ta koszulka Pogoni 04. Dzisiaj zdarzyło się, że wróciłem na stare śmieci. Moja praca i nieważne gdzie gramy, jestem od strzelania goli. Akurat cieszę się, że te bramki wpadły, ale nie cieszę się z tego, co wydarzyło się w końcówce meczu - komentował spotkanie Mikołajewicz.
Przy wyniku 0:2 w 37 minucie gola kontaktowego zdobył Adam Jonczyk, a równo z końcową syreną bramkę na wagę remisu zdobył Marek Bugański. Oba gole Pogoń zdobyła w ostatnich minutach pojedynku grając wówczas z wycofanym bramkarzem i z przewagą jednego zawodnika. Bugański po meczu przyznał, że już dawno tak dobrze nie grali w przewadze i że ambitna postawa została nagrodzona jednym punktem.
- Sami jesteśmy pod wrażeniem, bo ostatnio ta przewaga różnie nam wychodziła i raz było lepiej, raz gorzej, ale chyba nigdy tak dobrze. Dlatego tym bardziej się cieszymy. Niby to tylko jeden punkt, ale patrząc na przebieg spotkania, to niezwykle cenny. Graliśmy do końca i to przyniosło efekt. Azoty Arena jest niezdobytą twierdzą i oby tak zostało do końca sezonu - komentował Bugański.
Po 10 kolejkach Pogoń '04 Szczecin ma 18 punktów i znajduje się na trzecim miejscu w tabeli ekstraklasy futsalu. Wyprzedza ich Gatta Active Zduńska Wola (18 pkt) i Rekord Bielsko-Biała (20 pkt).
Szczecinianie w kolejnym ligowym meczu na zakończenie pierwszej rundy rozgrywek o mistrzostwo Polski już w piątek na Górnym Śląsku zagrają z AZS-em Katowice.
Składy drużyn:
Pogoń '04 Szczecin: Kamil Lasik (1), Marek Bugański (3), Adam Jonczyk (4), Łukasz Tubacki (7), Mateusz Jakubiak (9), Łukasz Żebrowski (13), Mateusz Gepert (17), Artur Jurczak (20), Michał Kubik (23), Daniel Maćkiewicz (46), Maciej Krzyżanowicz (48), Oleksandr Shamotii (88), Łukasz Koszmider (90).
FC Toruń: Michał Wojciechowski (4), Robert Świtoń (6), Marcin Mikołajewicz (7), Sylwester Kieper (9), Mykola Morozow (10), Maciej Wołoszyn (11), Mateusz Waszak (13), Krzysztof Elsner (17), Patryk Szczepaniak (21), Nicolae Neagu (27), Kamil Naparło (31), Karol Czyszek (69).
Zobacz także
2015-09-16, godz. 12:18
Wzmocnienie Chemika. Zastąpi Glinkę-Mogentale
Kadra Chemika Police już w komplecie. Nową zawodniczką mistrzyń Polski została 22-letnia Isabel Yonkaira Paola Pena.
» więcej
2015-09-16, godz. 11:36
Kolejny dzień Pekao Szczecin Open. Pięciu Polaków na kortach
Pięciu polskich tenisistów wystąpi w trzecim dniu turnieju Pekao Szczecin Open. W środę jako pierwszy na kortach przy al. Wojska Polskiego zagra Mateusz Kowalczyk.
» więcej
2015-09-16, godz. 06:51
Sevilla wygrywa z Borussią. Krychowiak debiutuje w LM
Grzegorz Krychowiak zadebiutował w Lidze Mistrzów. Piłkarz FC Sevilli, a wcześniej m.in. Orła Mrzeżyno i Stali Szczecin, zagrał 90 minut w meczu z niemiecką Borussią Mönchengladbach.
» więcej
2015-09-15, godz. 12:49
Polski dzień na Pekao Open [ZDJĘCIA]
Dwa zwycięstwa i jedna porażka to dotychczasowy dorobek polskich tenisistów we wtorkowych meczach turnieju Pekao Szczecin Open.
» więcej
2015-09-14, godz. 07:43
Rusza Pekao Szczecin Open. Siedmiu Polaków w turnieju
Siedmiu polskich tenisistów wystąpi w grze pojedynczej turnieju Pekao Szczecin Open, który rozpoczyna się w poniedziałek. Jako pierwszy z biało-czerwonych na kortach przy al. Wojska Polskiego zagra Grzegorz Panfil.
» więcej