Pierwszego seta drużyna trenera Giuseppe Cuccariniego wygrała do 22, a drugiego do 19. Trzecią partię do 25 rozstrzygnął na swoją korzyść zespół z Turcji, a czwartą odsłonę mistrzynie Polski wygrały do 21.

Radości z pokonania najlepszej drużyny ubiegłego sezonu Ligi Mistrzyń nie ukrywała Libero Chemika Mariola Zenik.

- Bardzo się cieszymy, że udało nam się wygrać ten mecz, jeszcze przy tak dużej publiczności. Byłyśmy niesione tą atmosferą. Chciałybyśmy, żeby na każdym meczu było tyle ludzi - mówiła Zenik. - Mecz na pewno stał na wysokim poziomie, ponieważ grałyśmy ze zdobywcą Ligi Mistrzyń.

Siatkarki Chemika, po wygranym meczu z Eczacibasi, zajmują drugie miejsce w tabeli grupy C z punktem straty do lidera - włoskiego Pomi Casalmaggiore.

To właśnie z nim policzanki zmierzą się w kolejnym meczu Ligi Mistrzyń. Spotkanie odbędzie się 20 stycznia w Szczecinie.