Po przedświątecznym zgrupowaniu w Płocku trener kadry Michael Biegler zdecydował, że obrotowy Pogoni nie pojedzie z pierwszą reprezentacją na turniej do Wrocławia, a zagra w kadrze B. Cały czas będzie obserwowany przez współpracowników szkoleniowca - Damiana Wleklaka i Marcina Lijewskiego - i wciąż ma szansę na miejsce w kadrze na EURO.

- Dostałem informację, że mam być pod telefonem. Gdyby miało się coś zdarzyć, to jest szansa, że miałbym dojechać do Wrocławia lub gdzieś dalej na mistrzostwa. Oczywiście nikomu niczego złego nie życzę - mówi Patryk Walczak. - Rywalizacja jest ciężka. Jeszcze jest trochę czasu zanim zostanie wybrany skład.

Reprezentacja zagra w Kielcach w poniedziałek o 18 z Litwą, a później z Węgrami i Luksemburgiem. Kadrę na EURO trener poda na początku stycznia. Mistrzostwa zaczynają się 15 stycznia.

Pewniacy na Euro prognozują jak daleko zajdzie nasza reprezentacja. - Celem minimum jest półfinał, ale oczywiście będziemy walczyć o złoto - powiedział Bartosz Jurecki, reprezentant Polski.

PGNiG/x-news