Barcelona wygrała pierwszy mecz u siebie z Atletico 2:1, ale w rewanżu to madrytczycy zagrali "swoje": agresywnie w defensywie, szukali szybkich kontr. Goście nie radzili sobie z takim przeciwnikiem, słabo grał m.in. Leo Messi.

W 37. minucie celną główką bramkarza Barcelony pokonał Antoine Griezmann. Barcelona ruszyła do ataków, ale nie mogła przebić się przez obronę gospodarzy. W 88. minucie Atletico ponownie skontrowało: za zagranie ręką Adresa Iniesty w polu karnym, sędzia podyktował rzut karny, którego skutecznie wykonał Griezmann.

Mimo doliczonych sześciu minut Barcelonie nie udało się strzelić choćby jednej bramki i doprowadzić do dogrywki.

Mniej emocji było w Lizbonie. Benfica po strzale Raula Jimeneza objęła prowadzenie i w dwumeczu z Bayernem był remis (w pierwszym spotkaniu było 1:0 dla mistrzów Niemiec), ale monachijczycy jeszcze w pierwszej połowie wyrównali (Arturo Vidal), a zaraz po przerwie zdobyli drugiego gola (Thomas Muller). Benfica, by awansować musiała strzelić aż trzy bramki. Stać ją było jedynie na jednego. Pięknym strzałem z wolnego popisał się Talisca i rewanż zakończył się wynikiem 2:2. Robert Lewandowski pojawił się w końcówce tego spotkania.

Losowanie półfinałów - 15 kwietnia w Nyonie. Pierwsze mecze zostaną rozegrane 26-27 kwietnia, rewanże 3-4 maja. Wielki finał w Mediolanie 28 maja.