Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Oficjalna strona NBA kilka godzin po spotkaniu LA Lakers z Utah Jazz. Fot. nba.com
Oficjalna strona NBA kilka godzin po spotkaniu LA Lakers z Utah Jazz. Fot. nba.com
Z parkietami najlepszej koszykarskiej ligi świata rozstał się jeden z najlepszych koszykarzy ostatnich dwóch dekad Koby Bryant, a zawodnicy Golden State Warriors dokonali niewiarygodnego wyczynu.
Oba wydarzenia miały miejsce w Kalifornii. W Los Angeles byliśmy świadkami spektaklu jednego aktora - Koby Bryanta. Tej nocy wychodziło mu wszystko. W swoim pożegnalnym występie w NBA w meczu z Utah Jazz zdobył 60 punktów, a w końcówce zapewnił Jeziorowcom zwycięstwo 101:97. Owacji na stojąco dla pięciokrotnego mistrza z Lakers nie było końca.

W swoim pożegnalnym przemówieniu do kibiców skupił się przede wszystkim na podziękowaniach: - Nie mogę uwierzyć, jak te 20 lat szybko przeleciało. To coś wręcz szalonego. Jedyne, co teraz mogę zrobić, to podziękować wam wszystkim za wsparcie, za motywację, za inspirację do tego, co robiłem - mówił Bryant.

Z kolei w Oakland pod San Francisco koszykarze Golden State Warriors pokonali Memphis Grizzlies 125:104 i zostali pierwszym zespołem w historii, który w sezonie zasadniczym wygrał 73 spotkania, a przegrał tylko 9.
Relacja Jana Pachlowskiego

Zobacz także

833834835836837838839