Zajmująca ostatnie miejsce w tabeli drużyna grającej trenerki Natalii Niewolnej walczyła ambitnie, ale nie była w stanie sprawić niespodzianki.

Czyste konto zachowała grająca w pierwszej połowie bramkarka Medyka i reprezentacji Polski, szczecinianka Anna Szymańska. - Cieszę się, że mogłam zagrać w swoim rodzinnym mieście - przyznała po meczu. - W poprzednim meczu nie grałam, bo nabawiłam się kontuzji kolana. Teraz dostałam "zielone światło" na grę, z czego bardzo się cieszę. Zrealizowałyśmy cel, wygrałyśmy i myślę, że pokazałyśmy wyższość nad przeciwnikiem w każdym elemencie.

Dwa gole w sobotnim meczu strzeliła była zawodniczka Pogoni Szczecin Women - Patrycja Balcerzak.

We wtorek, na zakończenie sezonu zasadniczego ekstraligi, piłkarki nożne Olimpii Szczecin zmierzą się we Wrocławiu z tamtejszym AZS-em.