Robert Lewandowski nie powalczy w tym sezonie o finał Ligi Mistrzów. Bayern Monachium, mimo że pokonał na własnym stadionie Atletico Madryt 2:1, to jednak nie Niemcy, a drużyna z Hiszpanii zagra na stadionie w Mediolanie.
To dlatego, że po porażce 1:0 w Madrycie, Bayern przede wszystkim nie mógł pozwolić sobie na utratę bramki na własnym boisku. Każde trafienie ekipy Diego Simeone oznaczało, że gospodarze musieli wygrać różnicą dwóch goli. Ta sztuka piłkarzom Pepa Guardioli nie udała się.
Nim to się stało Bawarczycy grali bardzo dobry mecz. W 30. minucie Xabi Alonso podszedł do rzutu wolnego. Jego uderzenie z 20. metra odbiło się od Jose Marii Gimeneza, zmyliło bramkarza Atletico i wpadło do siatki. Ekipa Guardioli mogła przed przerwą podwyższyć na 2:0, ale rzutu karnego nie wykorzystał Thomas Muller.
W drugiej połowie dominował Bayern, a goście agresywnie się bronili. Kluczowym momentem spotkania była 54. minuta. Atletico przeprowadziło kontrę. Fernando Torres zagrał do Antoine Griezmanna, ten znalazł się sam na sam z Manuelem Neuerem i wyrównał stan meczu. Od tego momentu Bayern potrzebował dwóch bramek, by awansować do finału.
Bawarczyków było stać tylko na jedno trafienie. W 75. minucie na 2:1 strzelił Robert Lewandowski. Gospodarze naciskali do końca, ale dobrze w bramce ekipy Diego Simeone spisywał się Jan Oblak.
W środę, w drugim półfinale, Real Madryt zagra u siebie z Manchesterem City. Początek tego meczu o godz. 20.45.
Materiał: Foto Olimpik/x-news
Nim to się stało Bawarczycy grali bardzo dobry mecz. W 30. minucie Xabi Alonso podszedł do rzutu wolnego. Jego uderzenie z 20. metra odbiło się od Jose Marii Gimeneza, zmyliło bramkarza Atletico i wpadło do siatki. Ekipa Guardioli mogła przed przerwą podwyższyć na 2:0, ale rzutu karnego nie wykorzystał Thomas Muller.
W drugiej połowie dominował Bayern, a goście agresywnie się bronili. Kluczowym momentem spotkania była 54. minuta. Atletico przeprowadziło kontrę. Fernando Torres zagrał do Antoine Griezmanna, ten znalazł się sam na sam z Manuelem Neuerem i wyrównał stan meczu. Od tego momentu Bayern potrzebował dwóch bramek, by awansować do finału.
Bawarczyków było stać tylko na jedno trafienie. W 75. minucie na 2:1 strzelił Robert Lewandowski. Gospodarze naciskali do końca, ale dobrze w bramce ekipy Diego Simeone spisywał się Jan Oblak.
W środę, w drugim półfinale, Real Madryt zagra u siebie z Manchesterem City. Początek tego meczu o godz. 20.45.
Materiał: Foto Olimpik/x-news
Zobacz także
2016-04-27, godz. 16:03
Piotr Krzystek o stadionie: Kompromis jest blisko
Rozmowy są obiecujące. Wiemy, że czwarta trybuna jest ważna dla kibiców - tak mówi Piotr Krzystek o dialogu z władzami Pogoni oraz z projektantem o stadionie piłkarskim w Szczecinie.
» więcej
2016-04-27, godz. 12:10
Lewandowski walczy o finał LM [WIDEO]
Robert Lewandowski zaczyna walkę o finał Ligi Mistrzów. W środę jego Bayern Monachium zagra na wyjeździe z Atletico Madryt w pierwszym meczu półfinałowym.
» więcej
2016-04-26, godz. 22:46
Bez bramek w pierwszym półfinale LM
Manchester City zremisował we wtorek z Realem Madryt 0:0 w pierwszym półfinale piłkarskiej Ligi Mistrzów.
» więcej
2016-04-26, godz. 21:23
Wilki na lekcji wf-u
Zawodnicy King Wilków Morskich zawitali we wtorek na szczecińskie osiedle Bukowe. Trzej Amerykanie spotkali się z uczniami Szkoły Podstawowej nr 74.
» więcej
2016-04-26, godz. 17:13
Kolendowicz skazany. Prezes Pogoni zabiera głos
Gani i bierze w obronę. Prezes Pogoni Szczecin wydał oświadczenie w sprawie skazanego za korupcję Roberta Kolendowicza - obecnie trenera grup młodzieżowych Pogoni.
» więcej