Pierwszy mecz na swoim boisku i od razu zwycięstwo odnotowali bejsboliści klubu Dobra Dukes. W Skarbimierzycach zmierzyli się z ekipą Tollense Beavers z Niemiec.
To pierwszy w historii regionu mecz w sporcie, który podbił serca Amerykanów.
Spotkanie w Skarbimierzycach oglądało kilkudziesięciu kibiców. Frekwencja zaskoczyła nawet graczy.
- Wszyscy nas wspierają. Jesteśmy bardzo zdziwieni i przede wszystkim bardzo nas to cieszy - mówił miotacz drużyny Dobrej Piotr Domkow.
Była nawet grupa cheerleaderek z układem przygotowanym specjalnie na dzisiejszy mecz.
Kibicami w większości byli bliscy i znajomi graczy.
- To dla nas w Polsce jest jakaś egzotyka. Kibicuje synowi, ale nic z tego nie rozumiem. Czarna magia. Bije brawo, kiedy oni się cieszą - przyznawali kibicujący.
Doping jednak się opłacił, bo zespół z Dobrej wygrał mecz 19:6.
Po trzech latach grupa w końcu doczekała się własnego boiska do gry. Pierwszymi rywalami Dukes byli goście z Niemiec, bo w promieniu 300 kilometrów po zachodniej stronie granicy podobnych drużyn jest kilkanaście, a w Polsce tylko dwie. Jak mówili gracze, choć są na początku swojej sportowej drogi, mierzą wysoko.
- Chcielibyśmy grać w ekstralidze polskiej - mówi Domkow.
Kolejny mecz na swoim boisku bejsboliści Dobra Dukes rozegrają za miesiąc.
Spotkanie w Skarbimierzycach oglądało kilkudziesięciu kibiców. Frekwencja zaskoczyła nawet graczy.
- Wszyscy nas wspierają. Jesteśmy bardzo zdziwieni i przede wszystkim bardzo nas to cieszy - mówił miotacz drużyny Dobrej Piotr Domkow.
Była nawet grupa cheerleaderek z układem przygotowanym specjalnie na dzisiejszy mecz.
Kibicami w większości byli bliscy i znajomi graczy.
- To dla nas w Polsce jest jakaś egzotyka. Kibicuje synowi, ale nic z tego nie rozumiem. Czarna magia. Bije brawo, kiedy oni się cieszą - przyznawali kibicujący.
Doping jednak się opłacił, bo zespół z Dobrej wygrał mecz 19:6.
Po trzech latach grupa w końcu doczekała się własnego boiska do gry. Pierwszymi rywalami Dukes byli goście z Niemiec, bo w promieniu 300 kilometrów po zachodniej stronie granicy podobnych drużyn jest kilkanaście, a w Polsce tylko dwie. Jak mówili gracze, choć są na początku swojej sportowej drogi, mierzą wysoko.
- Chcielibyśmy grać w ekstralidze polskiej - mówi Domkow.
Kolejny mecz na swoim boisku bejsboliści Dobra Dukes rozegrają za miesiąc.
Zobacz także
2016-06-05, godz. 19:25
Chińczycy przejmują Inter Mediolan
Jak informuje dziennik Corriere della Sera, konsorcjum Suning Group zapłaci 525 milionów euro za 70 procent akcji włoskiego klubu piłkarskiego.
» więcej
2016-06-05, godz. 10:22
Polacy "załatwili" igrzyska dla Kanady [WIDEO]
Polscy siatkarze rozdali karty w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, który rozegrano w Tokio.
» więcej
2016-06-05, godz. 08:04
Pogoń zagra z Legią o mistrza Polski
Młodzi piłkarze Pogoni Szczecin gotowi do walki z Legią Warszawa o Mistrzostwo Polski. Portowcy zmierzą się w niedzielę w stolicy w pierwszym finałowym meczu Centralnej Ligi Juniorów Starszych.
» więcej
2016-06-05, godz. 00:05
Lisek czwarty w nietypowej scenerii
Piotr Lisek z OSOT-u Szczecin zajął czwarte miejsce w konkursie skoku o tyczce "Tyczka na Wyspie" w Bydgoszczy.
» więcej
2016-06-04, godz. 21:59
Wygrana na zakończenie eliminacji. Piłkarki Pogoni zagrały ze Słowacją
Polskie piłkarki ręczne wygraną ze Słowacją zakończyły eliminacje Mistrzostw Europy.
» więcej