Polscy piłkarze w swoim stylu pokonali Szwecję w czwartym występie w Rio de Janeiro. Tradycyjnie było nerwowo do końca.
Pierwsza połowa bardzo wyrównana, w zasadzie bramka za bramkę. Żaden zespół nie potrafił odskoczyć na dwubramkowe prowadzenie.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli Polacy (15:13), ale przytrafił im się kiepski fragment i stracili pięć bramek z rzędu. Biało-czerwoni musieli gonić, a nie szło im to łatwo. Dopiero w 51. minucie wyrównał Karol Bielecki, a w 55. minucie po indywidualnej akcji Przemysława Krajewskiego Polacy znów prowadzili 23:22.
Polacy mogli podwyższyć, ale Mariusz Jurkiewicz (w meczowym składzie zastąpił Łukasza Gieraka, byłego zawodnika Pogoni Szczecin) popełnił faul w ataku. W rewanżu Szwedzi mieli doskonałą sytuację, jednak Sławomir Szmal fantastycznie zatrzymał ich atak, a Jurkiewicz rzutem przez całe boisko podwyższył prowadzenie.
Na dwie minuty przed końcem Krzysztof Lijewski zaliczył przechwyt meczu i rzucił do pustej bramki. Polacy już nie mogli tego ważnego spotkania przegrać? Mogli... Szwedzi wykorzystali atak, pół minuty przed końcem wykorzystali kontrę i było tylko 25:24. Dujszebajew poprosił o czas, by uspokoić zawodników i miał rację. Polacy piłkę tak długo rozgrywali, że upłynął regulaminowy czas.
Polska - Szwecja 25:24 (12:13)
Polska: Wyszomirski 1, Szmal 1 - Bielecki 8, Lijewski 6, Krajewski 3, Daszek 3, Syprzak 2, Jurkiewicz 1, Jachlewski 0, B. Jurecki 0, Kus 0.
W poniedziałek Polacy zagrają ze Słowenią.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli Polacy (15:13), ale przytrafił im się kiepski fragment i stracili pięć bramek z rzędu. Biało-czerwoni musieli gonić, a nie szło im to łatwo. Dopiero w 51. minucie wyrównał Karol Bielecki, a w 55. minucie po indywidualnej akcji Przemysława Krajewskiego Polacy znów prowadzili 23:22.
Polacy mogli podwyższyć, ale Mariusz Jurkiewicz (w meczowym składzie zastąpił Łukasza Gieraka, byłego zawodnika Pogoni Szczecin) popełnił faul w ataku. W rewanżu Szwedzi mieli doskonałą sytuację, jednak Sławomir Szmal fantastycznie zatrzymał ich atak, a Jurkiewicz rzutem przez całe boisko podwyższył prowadzenie.
Na dwie minuty przed końcem Krzysztof Lijewski zaliczył przechwyt meczu i rzucił do pustej bramki. Polacy już nie mogli tego ważnego spotkania przegrać? Mogli... Szwedzi wykorzystali atak, pół minuty przed końcem wykorzystali kontrę i było tylko 25:24. Dujszebajew poprosił o czas, by uspokoić zawodników i miał rację. Polacy piłkę tak długo rozgrywali, że upłynął regulaminowy czas.
Polska - Szwecja 25:24 (12:13)
Polska: Wyszomirski 1, Szmal 1 - Bielecki 8, Lijewski 6, Krajewski 3, Daszek 3, Syprzak 2, Jurkiewicz 1, Jachlewski 0, B. Jurecki 0, Kus 0.
W poniedziałek Polacy zagrają ze Słowenią.
Zobacz także
2016-08-07, godz. 13:13
Filip Zaborowski: To nie był występ na miarę możliwości
Bardzo słabo zaprezentował się 22-letni pływak MKP Szczecin w swoim jedynym występie w igrzyskach w Rio de Janeiro.
» więcej
2016-08-07, godz. 11:26
Piotr Pastusiak zadebiutował w Rio
W Rio de Janeiro występuje 16 sportowców reprezentujących zachodniopomorskie kluby, ale także szczeciński sędzia koszykówki.
» więcej
2016-08-07, godz. 09:48
Rafał Majka: Dziękuję Bogu, że nie upadłem
Brązowy medal Rafała Majki w kolarstwie otworzył dorobek polskiej reprezentacji w igrzyskach w Rio de Janeiro. Wyścig trzymał w napięciu od startu do mety.
» więcej
2016-08-07, godz. 09:21
Pogoń kontra Zagłębie - kto wygra w meczu podrażnionych?
Pogoń Szczecin w niedzielę o 15.30 rozpocznie swój mecz z Zagłębiem w Lubinie.
» więcej
2016-08-07, godz. 08:45
Kogo natchnął Rafał Majka? Przed nami drugi dzień igrzysk
Niedziela to mocny, bardzo ważny akcent zespołowy. Swoje pierwsze mecze rozegrają nasi siatkarze i piłkarze ręczni.
» więcej