W sześciu poszczególnych grupach zawodów zwyciężyli: Denis Viklinskiy, Adam Dziedzic, Wojciech Adamczyk, Grzegorz Łuczak, Przemysław Piński oraz Bogdan Bigus i to oni będą reprezentować Polskę w Afryce.

- Jeszcze do mnie nie dotarło, że wygrałem. Gra w golfa sprawia mi przyjemność, chociaż często się denerwuję. Nie traktuję tego jako gry towarzyskiej. Muszą być emocje i musi być adrenalina. Musi też być rywalizacja. Bez rywalizacji nie ma golfa - mówi zwycięzca najsilniejszej grupy, czyli Bogdan Bigus.

Jak przyznaje Sławomir Piński, dyrektor turnieju, walka o to kto pojedzie do RPA trwała do samego końca. - Emocji było naprawdę co niemiara. Ostatnie uderzenia decydowały o tym, kto znajdzie się w reprezentacji Polski na światowy finał. Mamy dosyć mocną reprezentację. Do sześciu najlepszych dołączy też zwycięzca w kategorii celebrytów, czyli Mateusz Ligocki - mówi Piński.

Krajowy finał turnieju odbył się po raz 17. Wzięło w nim udział 232 zawodników. Po raz pierwszy w historii zawodów turniej był rozgrywany nie tylko w Binowie, ale także na polu "Modry Las" nieopodal Choszczna.

World Amateur Golfers Championship to największe zawody golfistów amatorów na świecie. Odbywają się w ponad 40 krajach.