Środa jest ostatnim dniem okienka transferowego, a przyszłość reprezentanta Polski wciąż nie jest jasna. Do północy ma więc czas.

Zainteresowanie Grosickim po występach na Euro wyrażało kilka klubów. Sam piłkarz najchętniej przeniósłby się do Anglii, ale w ostatnich dniach wzrosły szanse na angaż w Sevilli. W hiszpańskim klubie mają dobre zdanie o polskich piłkarzach, bo z sukcesami grał tam w ostatnich dwóch sezonach Grzegorz Krychowiak, wychowanek Orła Mrzeżyno. A co ważne w kontekście ewentualnego transferu Grosickiego - z Sevilli odszedł ukraiński skrzydłowy Jevhen Konoplanka. Jeśli nie Sevilla to... szczecinianin mocno naciska menedżerów na znalezienie klubu w Premier League, a kilka tamtych klubów jest bardzo aktywnych na transferowym rynku i pod względem stylu gry i umiejętności - wydaje się to najlepszy kierunek.

Grosicki przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Polski, która szykuje się do niedzielnego meczu z Kazachstanem w ramach eliminacji do Mistrzostw świata w Rosji. Ale selekcjoner Adam Nawałka może zwolnić 28-letniego z zajęć, jeśli ten będzie musiał uczestniczyć w negocjacjach transferowych lub przejść badania medyczne.

A z transferowych plotek coraz głośniej o przejściu Jakuba Czerwińskiego z Pogoni Szczecin do Legii Warszawa. Ten transfer uwarunkowany jest odejściem z warszawskiego klubu Igora Lewczuka do Francji. Transfer Czerwińskiego może być dla Legii zabezpieczeniem, gdyby klub sprzedał Michała Pazdana, a chętnych w Europie nie brakuje.