Podczas rozgrywanego w Nowym Jorku USA Open Agnieszka Radwańska pokonała w II rundzie Brytyjkę Naomi Broady 7:6, 6:3.
Po przejściu jak burza I rundy, kolejna rywalka okazała się zdecydowanie bardziej wymagająca dla krakowianki. Polka przegrywała w pierwszym secie 1:4 i 3:5. Doprowadziła jednak do tie-breaka, który rozstrzygnęła dopiero w stosunku 11:9.
Drugi set również rozpoczął się od prowadzenia Brytyjki (2:0), ale zdecydowanie szybciej Radwańska przejęła inicjatywę i spotkanie stało się jednostronnym widowiskiem.
- Jestem zadowolona z tego, że potrafiłam wyjść zwycięsko z bardzo trudnych dla mnie momentów w pierwszym secie. Myślę, że to było kluczowe dla tego pojedynku. Byłam w opresji, musiałam się sporo nabiegać, ale najbardziej istotne jest to, że wygrałam w dwóch setach. Moja przeciwniczka niewiarygodnie serwowała - mówiła zaraz po odniesionej wygranej Agnieszka Radwańska.
- To był prawdziwy rolercoster - tak rywalizację podsumowała w swoim sprawozdaniu oficjalna strona internetowa turnieju US Open.
W III rudzie Radwańska spotka się z Francuzką Caroline Garcią.
Drugi set również rozpoczął się od prowadzenia Brytyjki (2:0), ale zdecydowanie szybciej Radwańska przejęła inicjatywę i spotkanie stało się jednostronnym widowiskiem.
- Jestem zadowolona z tego, że potrafiłam wyjść zwycięsko z bardzo trudnych dla mnie momentów w pierwszym secie. Myślę, że to było kluczowe dla tego pojedynku. Byłam w opresji, musiałam się sporo nabiegać, ale najbardziej istotne jest to, że wygrałam w dwóch setach. Moja przeciwniczka niewiarygodnie serwowała - mówiła zaraz po odniesionej wygranej Agnieszka Radwańska.
- To był prawdziwy rolercoster - tak rywalizację podsumowała w swoim sprawozdaniu oficjalna strona internetowa turnieju US Open.
W III rudzie Radwańska spotka się z Francuzką Caroline Garcią.
Zobacz także
2016-11-20, godz. 08:47
Koncertowa gra i świetny Gyurcso. Co powiedział po meczu? [WIDEO]
Ten wieczór jest dla mnie niesamowity, cudowny, bo nigdy jeszcze w życiu nie zdobyłem czterech bramek w karierze w jednym meczu i na pewno nigdy tego nie zapomnę - powiedział Adam Gyurcso. Węgier strzelił dla Pogoni cztery bramki w…
» więcej
2016-11-19, godz. 20:56
Espadon na wygraną musi zapracować
Siatkarze Espadonu Szczecin nadal bez zwycięstwa na parkiecie w Plus Lidze. Zespół serbskiego trenera Milana Simojlovicia przegrał w starciu beniaminków z GKS Katowice 1:3.
» więcej
2016-11-19, godz. 20:52
Piłkarze ręczni Pogoni przegrali w Mielcu
Szczypiorniści Sandry SPA Pogoni doznali dziewiątej porażki w Superlidze. Szczecinianie w wyjazdowym pojedynku przegrali ze Stalą Mielec 25:32.
» więcej
2016-11-19, godz. 20:48
Pierwsza porażka Spójni Stargard
Po dziesięciu z rzędu zwycięstwach drużyna trenera Krzysztofa Koziorowicza przegrała na Podkarpaciu z Sokołem Łańcut po dogrywce 70:73.
» więcej
2016-11-19, godz. 20:27
Kazimierz Moskal: Dziękuję i przepraszam [WIDEO]
Trener Pogoni Szczecin dwoma słowami podsumował sobotni mecz z Wisłą Kraków. A szkoleniowiec Białej Gwiazdy stwierdził, że o tym meczu jego podopieczni już zapominają.
» więcej