Sprzedaż Jakuba Czerwińskiego tworzy kadrowy problem, ale kwota była bardzo wysoka - przyznał w "Rozmowie pod Krawatem" Jarosław Mroczek, szef szczecińskiego klubu.
- Jest to jeden z lepiej sprzedanych stoperów. Obrońcy tyle nie kosztują pieniędzy, szczególnie sprzedawani w Polsce - podkreśla Mroczek.
Czerwiński w Pogoni grał przez rok i przez ten czas był jednym z najlepszych jej piłkarzy. Na środku obrony zastąpi go teraz Sebastian Rudol.
- Jest to jakiś problem, ale nie ma potrzeby demonizować tego. Już wiele razy Rudol był sprawdzany na pozycji stopera i jest to naturalna pozycja dla niego. Jestem głęboko przekonany, że tę lukę wypełni bez najmniejszego problemu - dodał Mroczek.
Pierwszy mecz Pogoni bez Jakuba Czerwińskiego w niedzielę w Poznaniu z Lechem. Dzień wcześniej Legia zagra w Niecieczy i być może tam - gdzie Czerwiński grał przed przyjściem do Pogoni - nastąpi debiut stopera. A w najbliższą środę legioniści podejmą Borussię Dortmund w meczu Ligi Mistrzów.
Zobacz także
2017-03-30, godz. 12:20
Szczecin ma szansę na drugi duży turniej tenisowy
Kolejny tenisowy turniej może odbywać się w Szczecinie. Chodzi o "Next Gen ATP" - zawody dla tenisistów, którzy nie ukończyli 21. roku życia.
» więcej
2017-03-29, godz. 20:27
Polska reprezentacja U-15 lepsza od Walijczyków [ZDJĘCIA]
Młodzi Polacy okazali się lepsi od Walijczyków. Mowa o rozegranym towarzyskim meczu piłkarskim obu reprezentacji do lat 15.
» więcej
2017-03-29, godz. 15:33
Wyrównany mecz Olimpii. "Jest niedosyt"
Podział punktów na Witkiewicza. Piłkarki nożne Olimpii Szczecin zremisowały z AZS-em Kraków 0:0 w 19 kolejce ekstraligi.
» więcej
2017-03-29, godz. 15:04
Radwańska i del Potro w Szczecinie? Organizatorzy myślą o gwiazdach
O przyjazd Juana del Potro i Agnieszki Radwańskiej na Pekao Szczecin Open walczą organizatorzy tenisowego challengera.
» więcej
2017-03-29, godz. 13:12
Zmiany w szczecińskim challengerze. Zawodnicy się ucieszą
Większa pula nagród będzie podczas tegorocznej edycji Pekao Szczecin Open. Tenisiści, którzy przyjadą do Szczecina zarobią w sumie 150 tysięcy dolarów, a nie - jak w poprzedniej edycji - 125 tysięcy.
» więcej