Sprzedaż Jakuba Czerwińskiego tworzy kadrowy problem, ale kwota była bardzo wysoka - przyznał w "Rozmowie pod Krawatem" Jarosław Mroczek, szef szczecińskiego klubu.
- Jest to jeden z lepiej sprzedanych stoperów. Obrońcy tyle nie kosztują pieniędzy, szczególnie sprzedawani w Polsce - podkreśla Mroczek.
Czerwiński w Pogoni grał przez rok i przez ten czas był jednym z najlepszych jej piłkarzy. Na środku obrony zastąpi go teraz Sebastian Rudol.
- Jest to jakiś problem, ale nie ma potrzeby demonizować tego. Już wiele razy Rudol był sprawdzany na pozycji stopera i jest to naturalna pozycja dla niego. Jestem głęboko przekonany, że tę lukę wypełni bez najmniejszego problemu - dodał Mroczek.
Pierwszy mecz Pogoni bez Jakuba Czerwińskiego w niedzielę w Poznaniu z Lechem. Dzień wcześniej Legia zagra w Niecieczy i być może tam - gdzie Czerwiński grał przed przyjściem do Pogoni - nastąpi debiut stopera. A w najbliższą środę legioniści podejmą Borussię Dortmund w meczu Ligi Mistrzów.
Zobacz także
2016-12-06, godz. 21:31
Drugi mecz i druga porażka. Polki przegrywają z Holenderkami
Polskie piłkarki ręczne doznały drugiej porażki w Mistrzostwach Europy w Szwecji. We wtorek biało-czerwone przegrały z Holandią 21:30 w grupie B.
» więcej
2016-12-05, godz. 21:21
Espadon odbija się od dna
Siatkarze Espadonu Szczecin wygrali mecz i opuścili ostatnie miejsce w tabeli Plus Ligi. W poniedziałek wieczorem pokonali we własnej hali AZS Częstochowa 3:2.
» więcej
2016-12-05, godz. 11:21
Akademicy sprawdzą formę Espadonu
Siatkarze Espadonu Szczecin mają szanse na drugie zwycięstwo na własnym parkiecie w Plus Lidze.
» więcej
2016-12-05, godz. 07:14
Muszynianka nie pomaga Chemikowi
Chemik Police chciał przełożyć wyjazdowy mecz Orlen Ligi z Muszynianką, bo dwa dni wcześniej gra pierwsze spotkanie w Lidze Mistrzyń. Klub z Muszyny nie zgodził się jednak na zmianę terminu.
» więcej
2016-12-04, godz. 22:13
Porażka Polek i debiut szczecinianek w Euro [ZDJĘCIA]
Dziesięć minut dobrej walki z wicemistrzyniami olimpijskimi z Rio de Janeiro to było za mało, by rywalki poczuły się zagrożone.
» więcej