Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Jerzy Janowicz. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Jerzy Janowicz. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Jerzy Janowicz uratował honor Polaków w grze pojedynczej tenisowego
turnieju Pekao Szczecin Open. Po porażkach Pawła Ciasia i Michała Przysiężnego łodzianin jako jedyny z biało-czerwonych awansował do drugiej rundy szczecińskiego challengera.
W meczu dnia na korcie centralnym imienia Bohdana Tomaszewskiego, ostatni Polak w grze pojedynczej wygrał z Gruzinem Nikolozem Basilaszwilim 7:5, 7:6.

Wtorkowe, wieczorne spotkanie popularnego "Jerzyka" oglądało 3,7 tys. osób, co jest rekordem frekwencji na meczach pierwszej rundy Pekao Szczecin Open. Po emocjonującym spotkaniu Jerzy Janowicz przyznał, że rozstawiony z numerem piątym Gruzin był bardzo niewygodnym przeciwnikiem i zwycięstwo przy tak licznej publiczności nie przyszło łatwo.

- Bardzo ciężko się z nim gra. Jest niewiarygodnie nieregularny, ale przez tą nieregularność ciężko samemu złapać rytm. Tym bardziej, po takiej podróży i długim turnieju w Genui. Od czterech lat nie grałem tu żadnego meczu. Nie było łatwo mi rozegrać się. Nie przyjechałem tu dla zabawy. Cieszę się, że jest taka fajna frekwencja - powiedział "Jerzyk".

W czwartek rywalem Janowicza w drugiej rundzie Pekao Szczecin Open będzie Włoch Stefano Napolitano. Środowe mecze szczecińskiego challengera rozpoczną się o godzinie 12 a organizatorzy zaplanowali na środę dziewięć pojedynków. W wieczornym meczu
dnia nie wcześniej niż o 19 Francuz Constant Lestienne zmierzy się z rozstawionym z numerem drugim Hiszpanem Inigo Cervantesem.
Po emocjonującym spotkaniu Jerzy Janowicz przyznał, że rozstawiony z numerem piątym Gruzin był bardzo niewygodnym przeciwnikiem i zwycięstwo przy tak licznej publiczności nie przyszło łatwo.

Zobacz także

733734735736737738739