Szczecinianki zmierzą się we wtorek z AZS-em Łączpol Gdańsk w zaległym meczu Superligi piłkarek ręcznych.
- Jesteśmy przygotowane motorycznie na takie ciężkie spotkanie. Gramy u siebie i to nas cieszy, bo oszczędzimy trochę sił na podróży. W drużynie AZS gra kilka reprezentantek Polski i inne doświadczone zawodniczki, ale skoro mecz jest u nas, to musimy postawić twarde warunki od początku spotkania i punkty muszą pozostać w Szczecinie - uważa Płaczek.
W składzie akademiczek są cztery byłe szczypiornistki szczecińskiej drużyny: Monika Stachowska, Katarzyna Pasternak, Małgorzata Jurczyk i Paulina Masna. Wtorkowe spotkanie rozpocznie się o godz. 18 w hali przy ul. Twardowskiego w Szczecinie.
Zobacz także
2016-11-01, godz. 14:10
Miroslav Klose zakończył karierę
Najlepszy strzelec w historii finałów piłkarskich mistrzostw świata we wtorek oficjalnie ogłosił koniec kariery.
» więcej
2016-11-01, godz. 11:04
Trzech Polaków może zagrać w czwartej serii Ligi Mistrzów
Mecz Manchesteru City z FC Barceloną będzie najciekawszym wydarzeniem wtorkowych spotkań czwartej kolejki rozgrywek Ligi Mistrzów.
» więcej
2016-10-31, godz. 15:09
Loew na dłużej z niemiecką reprezentacją
Joachim Loew pozostanie selekcjonerem niemieckiej kadry piłkarskiej do 2020 roku. Trener mistrzów świata już w poniedziałek ma podpisać nowy kontrakt.
» więcej
2016-10-31, godz. 13:47
Grzegorz Krychowiak: z Ligue 1 do Serie A?
Grzegorz Krychowiak na celowniku Interu Mediolan - informuje "La Gazzeta dello Sport".
» więcej
2016-10-31, godz. 13:17
Pogoń dostanie karę za odpalenie rac przez kibiców
Podczas meczu z Ruchem Chorzów fani wnieśli na szczeciński stadion i odpalili środki pirotechniczne. Jakie klub poniesie konsekwencje?
» więcej