Legia grała najlepszą piłkę odkąd jestem w drużynie - tak po zremisowanym 3:3 meczu z Realem Madryt mówi obrońca Legii Warszawa Michał Pazdan.
Mistrz Polski podejmował na swoim stadionie "Królewskich" w czwartej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Pierwsza bramka dla Realu Madryt padła już w pierwszej minucie spotkania. To jednak nie odebrało woli walki "Legionistom", którzy zwłaszcza w drugiej połowie popisali się kilkoma dobrymi akcjami.
Jak mówił po meczu Michał Pazdan, to była najlepsza Legia w jakiej grał. - Zawsze mamy kompleksy i mówią nam, że mamy problem z graniem w piłkę. Natomiast teraz, na tle triumfatora Ligi Mistrzów, pokazaliśmy, że potrafimy grać. Trzeba w to uwierzyć i iść w tym kierunku, bo to sprawia przyjemność - oceniał.
Materiał: Agencja TVN/x-news
Na przerwę mistrzowie Polski schodzili przegrywając 1:2. W drugiej połowie "Legioniści" wyrównali, a nawet prowadzili 3:2. Później Realowi udało się jednak wyrównać.
Skrzydłowy "Królewskich" Gareth Bale przyznał, że jego zespół dostał nauczkę od Legii. - Nie jestem zaskoczony tym jak Legia grała. Nie podoba mi się to, jak my się zaprezentowaliśmy. Stać nas na więcej. Zabrakło nam bardziej profesjonalnego podejścia. Gdybyśmy grali cały czas skupieni, to byłoby inaczej, a tak popełnialiśmy błędy i za nie zapłaciliśmy - komentował.
Materiał: Agencja TVN/x-news
Spotkanie Legia-Real na stadionie przy Łazienkowskiej odbyło się bez udziału kibiców. To kara za burdy pseudokibiców Legii podczas meczu z Borussią Dortmund.
Dzięki remisowi z Realem Legia Warszawa ma jeden punkt w tabeli grupy F. Mimo to cały czas zajmuje w niej ostatnie miejsce.
Materiał: Press Focus/x-news
Pierwsza bramka dla Realu Madryt padła już w pierwszej minucie spotkania. To jednak nie odebrało woli walki "Legionistom", którzy zwłaszcza w drugiej połowie popisali się kilkoma dobrymi akcjami.
Jak mówił po meczu Michał Pazdan, to była najlepsza Legia w jakiej grał. - Zawsze mamy kompleksy i mówią nam, że mamy problem z graniem w piłkę. Natomiast teraz, na tle triumfatora Ligi Mistrzów, pokazaliśmy, że potrafimy grać. Trzeba w to uwierzyć i iść w tym kierunku, bo to sprawia przyjemność - oceniał.
Materiał: Agencja TVN/x-news
Na przerwę mistrzowie Polski schodzili przegrywając 1:2. W drugiej połowie "Legioniści" wyrównali, a nawet prowadzili 3:2. Później Realowi udało się jednak wyrównać.
Skrzydłowy "Królewskich" Gareth Bale przyznał, że jego zespół dostał nauczkę od Legii. - Nie jestem zaskoczony tym jak Legia grała. Nie podoba mi się to, jak my się zaprezentowaliśmy. Stać nas na więcej. Zabrakło nam bardziej profesjonalnego podejścia. Gdybyśmy grali cały czas skupieni, to byłoby inaczej, a tak popełnialiśmy błędy i za nie zapłaciliśmy - komentował.
Materiał: Agencja TVN/x-news
Spotkanie Legia-Real na stadionie przy Łazienkowskiej odbyło się bez udziału kibiców. To kara za burdy pseudokibiców Legii podczas meczu z Borussią Dortmund.
Dzięki remisowi z Realem Legia Warszawa ma jeden punkt w tabeli grupy F. Mimo to cały czas zajmuje w niej ostatnie miejsce.
Materiał: Press Focus/x-news
Zobacz także
2016-12-06, godz. 21:31
Drugi mecz i druga porażka. Polki przegrywają z Holenderkami
Polskie piłkarki ręczne doznały drugiej porażki w Mistrzostwach Europy w Szwecji. We wtorek biało-czerwone przegrały z Holandią 21:30 w grupie B.
» więcej
2016-12-05, godz. 21:21
Espadon odbija się od dna
Siatkarze Espadonu Szczecin wygrali mecz i opuścili ostatnie miejsce w tabeli Plus Ligi. W poniedziałek wieczorem pokonali we własnej hali AZS Częstochowa 3:2.
» więcej
2016-12-05, godz. 11:21
Akademicy sprawdzą formę Espadonu
Siatkarze Espadonu Szczecin mają szanse na drugie zwycięstwo na własnym parkiecie w Plus Lidze.
» więcej
2016-12-05, godz. 07:14
Muszynianka nie pomaga Chemikowi
Chemik Police chciał przełożyć wyjazdowy mecz Orlen Ligi z Muszynianką, bo dwa dni wcześniej gra pierwsze spotkanie w Lidze Mistrzyń. Klub z Muszyny nie zgodził się jednak na zmianę terminu.
» więcej
2016-12-04, godz. 22:13
Porażka Polek i debiut szczecinianek w Euro [ZDJĘCIA]
Dziesięć minut dobrej walki z wicemistrzyniami olimpijskimi z Rio de Janeiro to było za mało, by rywalki poczuły się zagrożone.
» więcej