To trzecia z rzędu ligowa porażka szczecinianek, które w tabeli spadły na piąte miejsce.

Trener Pogoni Baltica Adrian Struzik przyznał po meczu, że jego zawodniczki nie są obecnie w najlepszej dyspozycji. - Taki jest sport i takie jest życie, że nie zawsze jest "z górki". Czasami jest "pod górkę". W tym momencie wyraźnie mamy "pod górkę". Teraz najważniejsze jest to, żeby wierzyć w swoją dobrą pracę, bo pracujemy dobrze. Mamy jednak problemy zdrowotne w zespole i to się teraz trochę odbija - ocenił trener.

W sobotnim meczu w szczecińskim zespole zadebiutowała Chorwatka Valentina Blazevic, która zdobyła jedną bramkę. Najskuteczniejszymi szczypiornistkami Pogoni Baltica były: Monika Głowińska i Białorusinka Hanna Jaszczuk, które zdobyły po cztery bramki. W ekipie wicemistrzyń kraju, z powodu kontuzji, nadal nie grają: Agata Cebula, Joanna Gadzina i Aleksandra Zimny.

12 lutego, w kolejnym meczu Superligi, piłkarki ręczne Pogoni Baltica Szczecin zagrają na wyjeździe z AZS-em Łączpol Gdańsk.