Szczecinianie są z góry skazani na porażkę w konfrontacji z liderem rozgrywek i jedynym niepokonanym w tym sezonie zespołem. Rozgrywający Portowców Paweł Krupa zapewnia jednak, że szczypiorniści Sandry SPA Pogoni nie położą się na parkiecie i nie będą prosić o jak najmniejszy wyrok kary tylko podejmą walkę z triumfatorem Ligi Mistrzów.

- W Kielcach nie odpuszczamy i będziemy tam walczyli. Już nie raz pokazaliśmy, że potrafimy się im postawić. Mecze z nimi zawsze są dobre w naszym wykonaniu - zapowiada Krupa.

Wtorkowe spotkanie piłkarzy ręcznych Vive Tauronu z Sandrą SPA Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 18.30 w Kielcach.