Miedziowe zajmują drugie miejsce w tabeli i mają tyle samo punktów co prowadzący Vistal Gdynia. Drużyna trenera Adriana Struzika w sezonie zasadniczym na parkiecie w Lubinie pewnie wygrała. Jednak na skutek protestu Zagłębia wicemistrzynie kraju zostały ukarane walkowerem za niezgodną z przepisami liczbę zawodniczek spoza Unii Europejskiej na boisku i komplet punktów został w Lubinie.

Bramkarka i kapitan Pogoni Baltica Adrianna Płaczek przyznaje, że lubi grać z Zagłębiem i ma nadzieję na szczęśliwe zakończenie sobotniej rywalizacji. - Mam nadzieję, że zdobędziemy dwa punkty. Naszym celem jest zagranie jak najlepszego meczu i pokazanie, że Pogoń Baltica, mimo że w tym sezonie nie zdobędzie medalu, liczy się jeszcze w tej grze, bo naprawdę jesteśmy bardzo dobrym zespołem - mówi Płaczek.

Spotkanie szczypiornistek Zagłębia z Pogonią Baltica Szczecin rozpocznie się o godzinie 16.30 w Lubinie.