Selekcjoner reprezentacji Adam Nawałka mówił podczas konferencji prasowej, że mimo krótkiego zgrupowania i braku kilku czołowych zawodników, wszystko zostało odpowiednio zaplanowane.

- Przygotowywaliśmy już różne warianty gry, jeżeli chodzi o ustawienie taktyczne: z trójką pomocników w środku pola, staraliśmy się też grać ofensywnie, zmieniając trochę zdania poszczególnym zawodnikom i to wychodziło bardzo dobrze. Jestem przekonany, że podczas tych dwóch kluczowych spotkań również będziemy dobrze zorganizowani. Trzeba przyznać, że w ostatnim meczu były pewne fragmenty gry, gdzie trzeba było skorygować naszą organizację. Wiemy, co było nie tak i jakie trzeba zrobić korekty - mówił Nawałka.

W kadrze zabraknie m.in. kontuzjowanego Arkadiusza Milika. Newralgiczną pozycją w reprezentacji Polski jest lewa obrona. Kontuzjowany jest Artur Jędrzejczyk, a występ Macieja Rybusa stoi pod znakiem zapytania.

Do reprezentacji wrócił po przerwie wychowanek Orła Mrzeżyno i były piłkarz Stali Szczecin Grzegorz Krychowiak, regularnie występujący w zespole angielskiej Premier League - West Bromwhich Albion. Selekcjoner przyznał, że pomocnik na pewno wspomoże zespół.

- Grzegorz doskonale zna naszą organizację gry. Świetnie wywiązywał się z obowiązków, jakie były nałożone na jego grę. Myślę, że również w tym spotkaniu będzie w pełnej dyspozycji tak, aby pomóc drużynie, aby wrócić do formy, jaką prezentował w ubiegłym roku i jaką prezentował podczas Mistrzostw Europy - mówił Adam Nawałka.

Podczas konferencji prasowej przedstawiono też plan zgrupowania reprezentacji Polski. Do poniedziałku do godziny 19 w hotelu, w którym mieszka kadra, muszą stawić się wszyscy piłkarze. - We wtorek do południa w planie są zajęcia w hotelu, na siłowni i indywidualne. O godzinie 18 odbędzie się trening na stadionie Polonii Warszawa. W środę po godzinie 8 wylatujemy do Armenii. O godzinie 19 czasu lokalnego mamy trening oficjalny. W czwartek gramy mecz. Bezpośrednio po nim wracamy do Warszawy. W piątek mamy trening, w sobotę o godzinie 17 na Stadionie Narodowym odbędzie się trening oficjalny, a w niedzielę mecz - wymieniał dyrektor reprezentacji Polski Tomasz Iwan.

Piłkarska reprezentacja Polski nie jest jeszcze pewna gry w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata w Rosji. W walce o awans z grupy E liczą się trzy drużyny. Oprócz biało-czerwonych, także Dania i Czarnogóra. Polacy mają nad rywalami trzy punkty przewagi. Jeśli zdobędą cztery punkty, wywalczą awans bez względu na wyniki pozostałych spotkań.