Szczypiornistki Perły w tym sezonie doznały tylko jednej porażki i są faworytem środowej konfrontacji. Jednak zdaniem skrzydłowej Pogoni Patrycji Królikowskiej, szczecinianki na własnym parkiecie mogą pokonać ekipę z Lublina.

- Na pewno będziemy chciały udowodnić, że można z nimi wygrać. Wydaje mi się, że w tym spotkaniu możemy być faworytem ze względu na dłuższą ławkę. Lublin ma dwie dziewczyny, które może zmienić i to jest duża szansa dla nas, żeby zdobyć trzy punkty. Nie zamierzamy przegrywać, zostawimy serducho na boisku i będzie to dzisiaj widać - uważa Królikowska.

Mecz piłkarek ręcznych Pogoni z Perłą Lublin rozpocznie się o godzinie 18.15 w hali przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie.