Piłkarki ręczne Pogoni szybko mogą zrewanżować się mistrzyniom kraju za sobotnią porażkę w Kaliszu w finale Pucharu Polski. Szczecinianki zmierzą się w środę na wyjeździe z MKS-em Perłą Lublin w zaległym meczu Superligi.
W finale Pucharu Polski ekipa serbskiej trenerki Ljiljany Marković przegrała z ekipą z Lublina 25:34. Jak mówi rozgrywająca i kapitan Pogoni Agata Cebula, szczecinianki mogą jednak sprawić niespodziankę i po raz pierwszy w tym sezonie wygrać z Perłą.
- Mocno skupiamy się na tym meczu. Lublin jest do pokonania. W ostatnim meczu u nas skończyło się jedną bramką. Wcześniejsze spotkanie skończyło się naszą wysoką porażką, ale to nie jest tak, że jest to zespół nie do ogrania. W każdym sezonie udawało nam się z nimi wygrać - komentuje Cebula.
Bez względu na wynik tej konfrontacji szczecinianki pozostaną na szóstym miejscu w tabeli Superligi. Spotkanie szczypiornistek MKS-u Perły z Pogonią rozpocznie się o godzinie 19 w Lublinie.
- Mocno skupiamy się na tym meczu. Lublin jest do pokonania. W ostatnim meczu u nas skończyło się jedną bramką. Wcześniejsze spotkanie skończyło się naszą wysoką porażką, ale to nie jest tak, że jest to zespół nie do ogrania. W każdym sezonie udawało nam się z nimi wygrać - komentuje Cebula.
Bez względu na wynik tej konfrontacji szczecinianki pozostaną na szóstym miejscu w tabeli Superligi. Spotkanie szczypiornistek MKS-u Perły z Pogonią rozpocznie się o godzinie 19 w Lublinie.
Zobacz także
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-11-12_147898018310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-05-16_152646778810.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-07-14_153158246910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-01-15_1452891411.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-04-06_152304355310.jpg)