Młodzi piłkarze Pogoni Szczecin zajęli drugie miejsce w Międzynarodowym Turnieju BellSportCup w kategorii wiekowej do lat 15 w Zakopanem. W meczu innej szczecińskiej drużyny doszło do awantury.
W imprezie wzięło udział 18 zespołów z Europy i Stanów Zjednoczonych. Na dwóch boiskach przez trzy dni grali między innymi piłkarze z Polski, Francji, Anglii, Finlandii, Bułgarii, USA i Słowacji
Pod Giewontem młodych Portowców podopiecznych trenera Marcina Łazowskiego wyprzedzili jedynie piłkarze Chicago Fire, którzy w 10 rozegranych meczach nie stracili żadnego gola.
Dziewiąte miejsce w turnieju zajęli gracze FASE Szczecin, których dobra gra została przyćmiona awanturą po grupowym meczu z Olympique Marsylia. Po spotkaniu wygranym przez FASE 1:0 jeden z zawodników szczecińskiej drużyny prowokacyjnym i nieobyczajnym zachowaniem wobec przeciwnika z Francji wywołał zamieszki na boisku. Na murawę, mimo zakazu, wkroczyli także rodzice młodych graczy FASE, którzy dołączyli do przepychających się piłkarzy obu zespołów i sztabu szkoleniowego. Na szczęście po chwilowym zamieszaniu do eskalacji konfliktu nie doszło i oba zespoły opuściły boisko.
Po powrocie do Szczecina FASE opublikowało oświadczenie, w którym stanowczo zaprzecza rasistowskim zachowaniom jednego ze swoich piłkarzy. Co ciekawe zespół FASE, pod nieobecność trenera Sławomira Kłosa na turnieju w Zakopanem, prowadzili Paweł Chamera i Wojciech Zimecki, którzy na stronie internetowej portalu "Łączy nas piłka" nie figurują w bazie szkoleniowców posiadających licencje trenerskie uprawniające do pracy z zespołem U-15.
Pod Giewontem młodych Portowców podopiecznych trenera Marcina Łazowskiego wyprzedzili jedynie piłkarze Chicago Fire, którzy w 10 rozegranych meczach nie stracili żadnego gola.
Dziewiąte miejsce w turnieju zajęli gracze FASE Szczecin, których dobra gra została przyćmiona awanturą po grupowym meczu z Olympique Marsylia. Po spotkaniu wygranym przez FASE 1:0 jeden z zawodników szczecińskiej drużyny prowokacyjnym i nieobyczajnym zachowaniem wobec przeciwnika z Francji wywołał zamieszki na boisku. Na murawę, mimo zakazu, wkroczyli także rodzice młodych graczy FASE, którzy dołączyli do przepychających się piłkarzy obu zespołów i sztabu szkoleniowego. Na szczęście po chwilowym zamieszaniu do eskalacji konfliktu nie doszło i oba zespoły opuściły boisko.
Po powrocie do Szczecina FASE opublikowało oświadczenie, w którym stanowczo zaprzecza rasistowskim zachowaniom jednego ze swoich piłkarzy. Co ciekawe zespół FASE, pod nieobecność trenera Sławomira Kłosa na turnieju w Zakopanem, prowadzili Paweł Chamera i Wojciech Zimecki, którzy na stronie internetowej portalu "Łączy nas piłka" nie figurują w bazie szkoleniowców posiadających licencje trenerskie uprawniające do pracy z zespołem U-15.
Zobacz także
2024-03-08, godz. 08:18
Gdzie zagra Świt po ewentualnym awansie? Jest wstępna zgoda
Jest wstępna zgoda Prezydenta Szczecina na rozgrywanie ewentualnych spotkań drugiej ligi piłki nożnej na obiekcie przy ulicy Stołczyńskiej.
» więcej
2024-03-08, godz. 07:42
Spójnia gra o trzynaste zwycięstwo
Koszykarze PGE Spójni w Dzień Kobiet chcą wygraną sprawić prezent wszystkim paniom. Stargardzianie zmierzą się w piątek z MKS-em Dąbrowa Górnicza w 23 kolejce Orlen Basket Ligi.
» więcej
2024-03-08, godz. 07:10
Siatkarki zwycięstwem zakończyły sezon zasadniczy
Siatkarki Grupy Azoty Chemika niepokonane na parkietach rywali w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Policzanki w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego wygrały w Kaliszu z Energą MKS 3:0 w setach do 20, 22 i 22.
» więcej
2024-03-07, godz. 11:58
Świt nie może grać u siebie... przez cofkę
Boisko piłkarskie Świtu Szczecin, przy ulicy Stołczyńskiej, nie nadaje się do gry.
» więcej
2024-03-07, godz. 07:27
Ostatni mecz w sezonie zasadniczym. Siatkarki, mimo problemów, chcą wygrać
Siatkarki Grupy Azoty Chemika rozegrają w czwartek ostatni mecz w sezonie zasadniczym rozgrywek o mistrzostwo Polski. Policzanki zmierzą się na wyjeździe z Energą MKS Kalisz.
» więcej