Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni przegrali w Szczecinie ze Stalą Mielec 28:31 w 25. kolejce Superligi. Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni przegrali w Szczecinie ze Stalą Mielec 28:31 w 25. kolejce Superligi. Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin]
Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni doznali porażki w ostatnim meczu rozegranym w Szczecinie w sezonie zasadniczym Superligi. Szczecinianie dość niespodziewanie przegrali ze Stalą Mielec 28:31.
Do przerwy mielczanie prowadzili 17:15. Zdaniem rozgrywającego portowej siódemki Patryka Biernackiego, to głównie słaba gra w pierwszej połowie zadecydowała o porażce w sobotnim spotkaniu.

- Mieliśmy zacząć mecz inaczej. Miało być trochę agresywniej w obronie. Daliśmy im za dużo grać i złapali swoje tempo. Potem głowy siadają. Był zryw, ale zaważyła końcówka pierwszej połowy - podsumował Biernacki.

Szczypiorniści Sandry SPA Pogoni, pomimo wpadki ze Stalą, pozostali na 12 miejscu w tabeli Superligi. Za tydzień na zakończenie sezonu zasadniczego zmierzą się na wyjeździe z Chrobrym Głogów. 17 kwietnia szczecinianie rozpoczną natomiast fazę play-out i walczyć będą wraz z pięcioma innymi zespołami, w tym ze Stalą Mielec, o utrzymanie w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.
Relacja Artura Dyczewskiego w Wiadomościach o godzinie 20.
Zdaniem rozgrywającego portowej siódemki Patryka Biernackiego, to głównie słaba gra w pierwszej połowie zadecydowała o porażce w sobotnim spotkaniu.

Zobacz także

383384385386387388389