Lech Poznań zamyka sektor gości na trzy mecze. Prezes Pogoni Jarosław Mroczek prosi o zmianę tej decyzji.
Kolejorz nie chce przyjmować kibiców przyjezdnych po wydarzeniach z ostatniego ligowego spotkania pomiędzy Lechem Poznań a Lechią Gdańsk. Goście z Trójmiasta w 63. minucie meczu odpalili race i zaczęli obrzucać nimi sąsiednie sektory zajmowane przez fanów Lecha, na których obecne były również dzieci.
Prezes Pogoni Szczecin wystosował do zarządu Lecha otwarty list, w którym prosi o wpuszczenie kibiców granatowo-bordowych na stadion.
- Przede wszystkim, ze względu na atmosferę, jaka panuje podczas tych spotkań - mówi rzecznik prasowy Pogoni Szczecin, Krzysztof Ufland. - Te ostatnie spotkania z udziałem kibiców Lecha w Szczecinie i z udziałem kibiców Pogoni w Poznaniu to były piłkarskie święta. Do Poznania zawsze wybierała się ponad tysięczna, czasami dwutysięczna grupa kibiców ze Szczecina i można było powiedzieć o dużym kibicowskim święcie, które nie rodziło żadnych przejawów agresji.
Od powrotu Pogoni do ekstraklasy w 2012 roku, oba kluby rozegrały ze sobą 23 spotkania. Jak pisze w liście prezes Mroczek: "w całym tym okresie nie doszło do żadnych zdarzeń, które można by porównać do tego, co wydarzyło się podczas meczu Lecha Poznań i Lechii Gdańsk."
Na ten moment nie ma odpowiedzi zarządu klubu z Wielkopolski.
Prezes Pogoni Szczecin wystosował do zarządu Lecha otwarty list, w którym prosi o wpuszczenie kibiców granatowo-bordowych na stadion.
- Przede wszystkim, ze względu na atmosferę, jaka panuje podczas tych spotkań - mówi rzecznik prasowy Pogoni Szczecin, Krzysztof Ufland. - Te ostatnie spotkania z udziałem kibiców Lecha w Szczecinie i z udziałem kibiców Pogoni w Poznaniu to były piłkarskie święta. Do Poznania zawsze wybierała się ponad tysięczna, czasami dwutysięczna grupa kibiców ze Szczecina i można było powiedzieć o dużym kibicowskim święcie, które nie rodziło żadnych przejawów agresji.
Od powrotu Pogoni do ekstraklasy w 2012 roku, oba kluby rozegrały ze sobą 23 spotkania. Jak pisze w liście prezes Mroczek: "w całym tym okresie nie doszło do żadnych zdarzeń, które można by porównać do tego, co wydarzyło się podczas meczu Lecha Poznań i Lechii Gdańsk."
Na ten moment nie ma odpowiedzi zarządu klubu z Wielkopolski.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2022/thumb_480_0/2022-02-03_164388637210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2022/thumb_480_0/2022-02-03_164387517910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-11-06_1446840561.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2021/2021-02-12_161311104710.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-01-22_157971765410.jpg)