Trzecioligowi piłkarze Świtu nie sprawili niespodzianki w Pucharze Polski. Szczecinianie przegrali z obrońcą trofeum Cracovią Kraków 0:1 w 1/16 finału tych rozgrywek.
Zwycięskiego gola dla Pasów efektownym strzałem przewrotka zdobył w 59. minucie Daniel Pik.
Pomimo porażki z wyżej notowanym rywalem, drużyna ze Skolwina nie musi się wstydzić swojej postawy w meczu.
Kapitan i bramkarz Świtu Przemysław Matłoka przyznał, że liczył na sukces, ale Cracovia zagrała dobrze i pucharowa przygoda dobiegła końca.
- Po cichu liczyliśmy, ze sprawimy tutaj niespodziankę, nie udało się. Cracovia bardzo dobrze zagrała, była dobrze przygotowana. Jeśli chodzi o naszą grę, to naprawdę fajny mecz. Niestety, ta piękna przygoda w Pucharze Polski się kończy i wracamy do Ligii, bo tam mamy swoją robotę do zrobienia - mówił Matłoka.
Nie było to łatwe spotkanie, mówił obrońca "Pasów" Dawid Szymonowicz. - Myślę, że rywal mimo, że z 3. ligi, to postawił nam ciężkie warunki. Bardzo dobrze byliśmy nastawieni do meczu, cały sztab szkoleniowy uczył nas, że musi być koncentracja i mobilizacja. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Pakujemy się i wracamy do Krakowa szykować do następnego bardzo ważnego meczu w lidze.
W najbliższym spotkaniu w 3. lidze piłkarze Świtu Szczecin za tydzień na wyjeździe zmierzą się z Unią Janikowo. W Pucharze Polski o awans do 1/8 finału walczyć jeszcze będą piłkarze Pogoni Szczecin, którzy 20 listopada w Płocku zagrają z tamtejszą Wisłą.
Pomimo porażki z wyżej notowanym rywalem, drużyna ze Skolwina nie musi się wstydzić swojej postawy w meczu.
Kapitan i bramkarz Świtu Przemysław Matłoka przyznał, że liczył na sukces, ale Cracovia zagrała dobrze i pucharowa przygoda dobiegła końca.
- Po cichu liczyliśmy, ze sprawimy tutaj niespodziankę, nie udało się. Cracovia bardzo dobrze zagrała, była dobrze przygotowana. Jeśli chodzi o naszą grę, to naprawdę fajny mecz. Niestety, ta piękna przygoda w Pucharze Polski się kończy i wracamy do Ligii, bo tam mamy swoją robotę do zrobienia - mówił Matłoka.
Nie było to łatwe spotkanie, mówił obrońca "Pasów" Dawid Szymonowicz. - Myślę, że rywal mimo, że z 3. ligi, to postawił nam ciężkie warunki. Bardzo dobrze byliśmy nastawieni do meczu, cały sztab szkoleniowy uczył nas, że musi być koncentracja i mobilizacja. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Pakujemy się i wracamy do Krakowa szykować do następnego bardzo ważnego meczu w lidze.
W najbliższym spotkaniu w 3. lidze piłkarze Świtu Szczecin za tydzień na wyjeździe zmierzą się z Unią Janikowo. W Pucharze Polski o awans do 1/8 finału walczyć jeszcze będą piłkarze Pogoni Szczecin, którzy 20 listopada w Płocku zagrają z tamtejszą Wisłą.
Nie było to łatwe spotkanie, mówił obrońca "Pasów" Dawid Szymonowicz. - Myślę, że rywal mimo, że z 3. ligi, to postawił nam ciężkie warunki.
Zobacz także
2022-05-12, godz. 20:31
Zawodniczka Skorpiona Szczecin zwycięża na MŚ
Wiktoria Rogalińska ze Skorpiona Szczecin od zwycięstwa rozpoczęła występy w Mistrzostwach Świata w boksie olimpijskim kobiet odbywających się w Stambule.
» więcej
2022-05-11, godz. 08:12
Zapaśniczki ze Stargardu najlepsze w Polsce [ZDJĘCIA]
Zapaśniczki klubu Feniks Pesta Stargard najlepsze w Polsce. Nikola Piechocka i Paulina Kucharczyk zdobyły w zapasach złote medale Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w sportach halowych.
» więcej
2022-05-11, godz. 07:49
Od plaży, przez juniorki po złoto seniorek. Zdobył ostatnie brakujące trofeum
Taki trener to skarb. Marek Mierzwiński szkoleniowiec siatkarek klubu Grupa Azoty Chemik Police doprowadził drużynę do tytułu mistrza Polski.
» więcej
2022-05-05, godz. 21:36
Siatkarki Chemika o krok od złota
Developres Rzeszów przegrał z Grupą Azoty Chemik Police 1:3 (25:15, 21:25, 12:25, 22:25) w drugim meczu finału ekstraklasy siatkarek.
» więcej
2022-04-25, godz. 19:22
King nie odpuszcza. Wciąż walczy o półfinał MP [ZDJĘCIA]
Koszykarze Kinga zachowali szanse awansu do półfinału Mistrzostw Polski. Szczecinianie pokonali w poniedziałek Czarnych Słupsk 83:78 (22:21, 20:22, 25:18, 16:17) w trzecim ćwierćfinałowym meczu play-off w i wciąż mają szansę awansu…
» więcej