Piłkarze Pogoni chcą odczarować stadion w Zabrzu i zdobyć w piątek na Górnym Śląsku komplet punktów w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.
Szczecinianie po raz ostatni wygrali w ekstraklasie z Górnikiem na jego boisku 14 lat temu. Portowcy są niepokonani w ligowych rozgrywkach od trzech miesięcy i wieczorem chcą kontynuować dobrą serię.
Ekipa trenera Marcina Brosza przegrała natomiast dwa ostatnie domowe mecze i na zwycięstwo u siebie czeka od 13 września. Pomocnik Dumy Pomorza Alexander Gorgon choć spodziewa się trudnego meczu z wymagającym rywalem to nie ukrywa, że liczy na wygraną.
- Nie będzie łatwe zadanie. Czeka nas drużyna, która gra 90 minut Power Play. Trzeba być spokojnym przy piłce, zagrać dobrze czysto technicznie. Do teraz nasz sezon wygląda pozytywnie i nie ma co się chować. Do Zabrza jedziemy po zwycięstwo - powiedział Gorgon.
Z powodu kontuzji mięśniowej w piątek nie zagra Grek Konstantinos Triantafyllopoulos, którego w składzie Pogoni może zastąpić wracający po wyleczeniu urazu Mariusz Malec. Niewykluczone jednak, że na pozycję środkowego obrońcy zostanie cofnięty nominalny pomocnik Maciej Żurawski. Niespełna 20-letni zawodnik zapewnia, że "Portowcy" są dobrze przygotowani na Górnika i liczą na wygraną w Zabrzu.
- Jedziemy w dobrych nastrojach po awansie w Pucharze Polskim. Nie jesteśmy do końca zadowoleni z gry w ostatnim meczu, ale jedziemy do Zabrza pokazać o wiele lepszą piłkę. Przygotowujemy się typowo pod Górnika i myślę, że będziemy dobrze przygotowani na ten mecz. Jedziemy zwyciężyć - podkreśla Żurawski.
Jakie nastroje panują w szatni Górnika? - Na pewno cała drużyna jest zmobilizowana, żeby trzy punkty zostały w Zabrzu - zapewnia skrzydłowy Michał Rostkowski. - Zrobimy wszystko, żeby się przełamać i wrócić do serii zwycięstw.
Po dziesięciu seriach gier zabrzanie zajmują w ligowej tabeli 3. miejsce z dorobkiem 17 punktów. "Portowcy", którzy rozegrali o dwa spotkania mniej, zgromadzili do tej pory o dwa punkty mniej i plasują się na 5. pozycji.
Piątkowy mecz piłkarzy Górnika z Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 20.30 w Zabrzu. Spotkanie będzie transmitowane przez TVP Sport.
Ekipa trenera Marcina Brosza przegrała natomiast dwa ostatnie domowe mecze i na zwycięstwo u siebie czeka od 13 września. Pomocnik Dumy Pomorza Alexander Gorgon choć spodziewa się trudnego meczu z wymagającym rywalem to nie ukrywa, że liczy na wygraną.
- Nie będzie łatwe zadanie. Czeka nas drużyna, która gra 90 minut Power Play. Trzeba być spokojnym przy piłce, zagrać dobrze czysto technicznie. Do teraz nasz sezon wygląda pozytywnie i nie ma co się chować. Do Zabrza jedziemy po zwycięstwo - powiedział Gorgon.
Z powodu kontuzji mięśniowej w piątek nie zagra Grek Konstantinos Triantafyllopoulos, którego w składzie Pogoni może zastąpić wracający po wyleczeniu urazu Mariusz Malec. Niewykluczone jednak, że na pozycję środkowego obrońcy zostanie cofnięty nominalny pomocnik Maciej Żurawski. Niespełna 20-letni zawodnik zapewnia, że "Portowcy" są dobrze przygotowani na Górnika i liczą na wygraną w Zabrzu.
- Jedziemy w dobrych nastrojach po awansie w Pucharze Polskim. Nie jesteśmy do końca zadowoleni z gry w ostatnim meczu, ale jedziemy do Zabrza pokazać o wiele lepszą piłkę. Przygotowujemy się typowo pod Górnika i myślę, że będziemy dobrze przygotowani na ten mecz. Jedziemy zwyciężyć - podkreśla Żurawski.
Jakie nastroje panują w szatni Górnika? - Na pewno cała drużyna jest zmobilizowana, żeby trzy punkty zostały w Zabrzu - zapewnia skrzydłowy Michał Rostkowski. - Zrobimy wszystko, żeby się przełamać i wrócić do serii zwycięstw.
Po dziesięciu seriach gier zabrzanie zajmują w ligowej tabeli 3. miejsce z dorobkiem 17 punktów. "Portowcy", którzy rozegrali o dwa spotkania mniej, zgromadzili do tej pory o dwa punkty mniej i plasują się na 5. pozycji.
Piątkowy mecz piłkarzy Górnika z Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 20.30 w Zabrzu. Spotkanie będzie transmitowane przez TVP Sport.
Pomocnik Dumy Pomorza Alexander Gorgon choć spodziewa się trudnego meczu z wymagającym rywalem to nie ukrywa, że liczy na wygraną.
Niewykluczone jednak, że na pozycję środkowego obrońcy zostanie cofnięty nominalny pomocnik Maciej Żurawski. Niespełna 20-letni zawodnik zapewnia, że "Portowcy" są dobrze przygotowani na Górnika i liczą na wygraną w Zabrzu.
Zobacz także
2020-09-07, godz. 09:15
Trener zbulwersowany. "Nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją"
Kasey Hill, koszykarz Kinga Szczecin odmówił gry w drugiej połowie niedzielnego meczu z Polskim Cukrem Toruń w Energa Basket Lidze. Amerykanin w przerwie spotkania obraził się na szkoleniowca Wilków Morskich za zdjęcie z boiska po…
» więcej
2020-09-07, godz. 08:38
Goleniowska Mila Niepodległości na innych zasadach
Tegoroczna 32. Goleniowska Mila Niepodległości odbędzie się bez udziału dzieci i młodzieży.
» więcej
2020-09-07, godz. 07:37
Lisek po kontuzji znów wygrywa
Piotr Lisek w wielkim stylu powrócił na lekkoatletyczne areny po niemal trzytygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją nogi.
» więcej
2020-09-04, godz. 12:14
Lisek po kontuzji. Już planuje kolejne starty
Szczecin, Międzyzdroje, Bydgoszcz - w ostatnich tygodniach tyczkarz Piotr Lisek nie zwalnia tempa. Podczas Memoriału Ireny Szewińskiej nabawił się jednak kontuzji uda, która wyeliminowała go z mistrzostw Polski we Włocławku.
» więcej
2020-09-03, godz. 13:51
Siatkarka Chemika z koronawirusem. Cały zespół na kwarantannie
Koronawirus w klubie Grupa Azoty Chemik Police. Jedna z siatkarek mistrzyń kraju otrzymała dodatni wynik testu na SARS-COV-2. Pozostałe zawodniczki i członkowie sztabu szkoleniowego i medycznego są zdrowi.
» więcej