Jak mówił w "Rozmowach pod Krawatem", nowy selekcjoner reprezentacji Polski jest niewinny, bo nie ma dowodów mówiących, że jest inaczej. Natomiast Dariusz Wdowczyk, skazany za korupcję, swoje już odpokutował - mówi Mroczek.

- Każdy z nas miał jakieś kontakty w życiu, których może się trochę wstydzi. Nie słyszałem o tym, żeby Michniewicz był skazany jakimś wyrokiem czy postawiono mu zarzuty, z których może nawet się wycofano. Ale żeby w ogóle postawiono zarzuty. Nie postawiono - mówił o Czesławie Michniewiczu Jarosław Mroczek.

- Wyznaję zasadę, że jeżeli ktoś coś zrobił w życiu i nieważne, czy się przyznał, czy mu udowodniono, skazano go, odbył ten wyrok, odcierpiał, karę mu zamazano, jest człowiekiem niewinnym. Ma carte blanche na to, żeby w życiu zrobić coś przyzwoitego - skomentował sprawę Dariusza Wdowczyka.

Czesław Michniewicz został ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski w poniedziałek. Na oficjalnej prezentacji dziennikarze wypomnieli mu 711 połączeń telefonicznych z Ryszardem F. pseudonim "Fryzjer". Ten był odpowiedzialny za korupcję w polskim futbolu.

Dariusz Wdowczyk natomiast został zatrzymany przez CBA w 2008 roku. Trener usłyszał zarzuty wręczania łapówek sędziom i obserwatorom, w zamian za korzystne prowadzenie meczów Korony Kielce w sezonie 2003/2004.