Podział punktów na Górnym Śląsku. Piłkarze Pogoni Szczecin zremisowali na wyjeździe z Piastem Gliwice 0:0 w 30. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski.
Portowcy prowadzili grę i byli aktywni na boisku, ale mieli problem ze stworzeniem dogodnych okazji do zdobycia gola. Gospodarze umiejętnie się bronili i groźnie kontratakowali, ale na szczęście w doliczonym czasie drugiej połowy pomocnik Piasta Grzegorz Tomasiewicz spudłował z 12 metrów i pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem.
Jak powiedział na konferencji prasowej trener Dumy Pomorza Jens Gustafsson, jego podopieczni mogą być zadowoleni z wyniku osiągniętego po ciężkim boju w Gliwicach.
- To był bardzo trudny mecz, rozgrywany „na styku”. Piast miał świetne dwie okazje bramkowe. Chwilę po wznowieniu gry po przerwie oraz pod koniec meczu. Powinniśmy czuć się w porządku z tym jednym punktem, ponieważ mogliśmy również przegrać. Jesteśmy zadowoleni z czystego konta, jesteśmy zadowoleni ze zdobytego punktu - powiedział Gustafsson.
Portowcy zajmują trzecie miejsce w tabeli ze stratą dziewięciu punktów wicelidera Legii Warszawa i z przewagą dwóch punktów nad czwartym w tabeli Lechem, który w niedzielę w Poznaniu zmierzy się z Górnikiem Zabrze. Liderem rozgrywek jest Raków Częstochowa, który pewnie zmierza po pierwszy w historii tytuł mistrza Polski.
W kolejnym meczu ekstraklasy piłkarze Pogoni za tydzień w Szczecinie zagrają z Legią Warszawa.
Jak powiedział na konferencji prasowej trener Dumy Pomorza Jens Gustafsson, jego podopieczni mogą być zadowoleni z wyniku osiągniętego po ciężkim boju w Gliwicach.
- To był bardzo trudny mecz, rozgrywany „na styku”. Piast miał świetne dwie okazje bramkowe. Chwilę po wznowieniu gry po przerwie oraz pod koniec meczu. Powinniśmy czuć się w porządku z tym jednym punktem, ponieważ mogliśmy również przegrać. Jesteśmy zadowoleni z czystego konta, jesteśmy zadowoleni ze zdobytego punktu - powiedział Gustafsson.
Portowcy zajmują trzecie miejsce w tabeli ze stratą dziewięciu punktów wicelidera Legii Warszawa i z przewagą dwóch punktów nad czwartym w tabeli Lechem, który w niedzielę w Poznaniu zmierzy się z Górnikiem Zabrze. Liderem rozgrywek jest Raków Częstochowa, który pewnie zmierza po pierwszy w historii tytuł mistrza Polski.
W kolejnym meczu ekstraklasy piłkarze Pogoni za tydzień w Szczecinie zagrają z Legią Warszawa.
Zobacz także
2022-12-10, godz. 08:59
"Chemik jak trochę ranna zwierzyna, ale bardzo niebezpieczna"
Siatkarki klubu Grupa Azoty Chemik Police po środowej wygranej w Lidze Mistrzyń powracają do rozgrywek o mistrzostwo Polski.
» więcej
2022-12-10, godz. 08:43
Ręczni z Pogoni przegrali, ale co innego było wydarzeniem meczu
Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni walczyli dzielnie, ale niespodzianki nie sprawili w ostatnim w tym roku meczu rozgrywek o mistrzostwo Polski.
» więcej
2022-12-04, godz. 13:59
Przed meczem z Francją. "Polska drużyna robi lepsze wrażenie"
We Francji nikt nie daje Polsce szans - tak o niedzielnym meczu mówi Guillaume Chenon.
» więcej
2022-12-04, godz. 10:06
"Liga jest nieprzewidywalna". Spójnia nie jest faworytem
Koszykarskie emocje w Stargardzie gwarantowane. Koszykarze PGE Spójni zmierzą się w niedzielę ze Stalą Ostrów Wielkopolski w Energa Basket Lidze.
» więcej
2022-12-04, godz. 09:42
Trudny rywal, ale cel Kinga jest jeden
Koszykarze Kinga po udanych i zwycięskich występach w Lidze Północnoeuropejskiej powracają do rozgrywek o mistrzostwo Polski.
» więcej