Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Wieczorny trzeci półfinałowy mecz mistrzostw Polski koszykarzy PGE Spójni z Kingiem Szczecin rozpocznie się o godzinie 20 w hali przy ul. Pierwszej Brygady w Stargardzie. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Wieczorny trzeci półfinałowy mecz mistrzostw Polski koszykarzy PGE Spójni z Kingiem Szczecin rozpocznie się o godzinie 20 w hali przy ul. Pierwszej Brygady w Stargardzie. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Czas na trzecie koszykarskie derby Pomorza Zachodniego w półfinale mistrzostw Polski. Koszykarze PGE Spójni zmierzą się w czwartek z Kingiem Szczecin w trzecim półfinałowym meczu play-off.
Broniący mistrzowskiego tytułu gracze Wilków Morskich po dwóch zwycięstwach w hali Netto Arena potrzebują jednej wygranej, aby awansować do finału Orlen Basket Ligi.

Drugi trener Biało-Bordowych Maciej Raczyński liczy jednak, że Spójni uda się odwrócić losy rywalizacji ze szczecińskim zespołem tak jak w ćwierćfinale z Anwilem kiedy to stargardzianie również przegrywali 0:2 w play-off.

- Po meczach we Włocławku wszyscy już nas skreślali, nikt nie wierzył, że wrócimy na piąty mecz, a jednak to się stało. Zespół pokazał, u nas na hali, dobrą koszykówkę. Myślę, że to kwestia uwierzenia, że jesteśmy w stanie pokonać zespół Kinga, a ten mecz, wiadomo: będzie kluczowy - przyznał.

Andrzej Mazurczak, kapitan Wilków Morskich docenia klasę derbowego rywala, ale liczy na sukces w pojedynku z Biało-Bordowymi. - Plan jest, żeby zamknąć serię w Stargardzie. Wiemy, że będzie gorąco. Atmosfera będzie niesamowita i na pewno zrobią wszystko, żeby hala była gorąca i energia będzie niesamowita. Wiemy, że Spójnia się nie podda i wiemy to po ostatniej serii. Jesteśmy inną drużyną i wierzymy w zakończenie serii i awans do finału - powiedział Mazurczak.

Wieczorny, trzeci, półfinałowy mecz mistrzostw Polski koszykarzy PGE Spójni z Kingiem Szczecin rozpocznie się o godzinie 20 w hali przy ul. Pierwszej Brygady w Stargardzie.
- Po meczach we Włocławku wszyscy już nas skreślali, nikt nie wierzył, że wrócimy na piąty mecz, a jednak to się stało. Zespół pokazał, u nas na hali, dobrą koszykówkę. Myślę, że to kwestia uwierzenia, że jesteśmy w stanie pokonać zespół Kinga, a ten mecz, wiadomo: będzie kluczowy - przyznał.
Andrzej Mazurczak, kapitan Wilków Morskich docenia klasę derbowego rywala, ale liczy na sukces w pojedynku z Biało-Bordowymi.

Zobacz także

1234567