Piłkarze Świtu bez trzeciego zwycięstwa, ale twierdza Skolwin wciąż nie zdobyta.
Szczecinianie, po szalonym i emocjonującym meczu, zremisowali z Podbeskidziem Bielsko-Biała 3:3 w 5. kolejce spotkań 2. ligi. Gospodarze już w 16. sekundzie po strzale głową Macieja Koziary prowadzili 1:0. Do remisu w 12. minucie doprowadził Kornel Osyra. W 21. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał kapitan Dumy Północy Kacper Wojdak.
Pomimo gry w osłabionym składzie, w 36. minucie drugiego gola strzelił Łukasz Święty i do przerwy Świt prowadził 2:1. Po zmianie stron w 51. minucie po samobójczym trafieniu Jędrzeja Górala było 2:2. W 67. minucie Lucjan Klisiewicz zdobył gola i Górale objęli prowadzenie 3:2.
Podopieczni trenera Piotra Klepczarka grali do końca niezwykle ambitnie i w 90. minucie rezultat pojedynku ustalił strzałem głową Rafał Remisz.
Jak mówi obrońca Świtu Jędrzej Góral, szczecinianie czują niedosyt po remisie z Podbeskidziem. - Był to szalony mecz, ale jest mega niedosyt, bo prowadziliśmy dwa razy i dwa razy straciliśmy prowadzenie, ale w końcówce zdobyliśmy bramkę na remis, jednak jesteśmy zadowoleni z punktu. Podbeskidzie to bardzo fany zespół, mają kilku doświadczonych zawodników, ale myślę, że gdyby nie czerwona kartka, to byśmy wyszli wyżej i nie pozwolili grać im w piłkę, zdominowalibyśmy to spotkanie - powiedział Góral.
W kolejnym meczu 2. ligi piłkarze Świtu Szczecin za tydzień na wyjeździe zmierzą się z GKS-em Jastrzębie-Zdrój
Pomimo gry w osłabionym składzie, w 36. minucie drugiego gola strzelił Łukasz Święty i do przerwy Świt prowadził 2:1. Po zmianie stron w 51. minucie po samobójczym trafieniu Jędrzeja Górala było 2:2. W 67. minucie Lucjan Klisiewicz zdobył gola i Górale objęli prowadzenie 3:2.
Podopieczni trenera Piotra Klepczarka grali do końca niezwykle ambitnie i w 90. minucie rezultat pojedynku ustalił strzałem głową Rafał Remisz.
Jak mówi obrońca Świtu Jędrzej Góral, szczecinianie czują niedosyt po remisie z Podbeskidziem. - Był to szalony mecz, ale jest mega niedosyt, bo prowadziliśmy dwa razy i dwa razy straciliśmy prowadzenie, ale w końcówce zdobyliśmy bramkę na remis, jednak jesteśmy zadowoleni z punktu. Podbeskidzie to bardzo fany zespół, mają kilku doświadczonych zawodników, ale myślę, że gdyby nie czerwona kartka, to byśmy wyszli wyżej i nie pozwolili grać im w piłkę, zdominowalibyśmy to spotkanie - powiedział Góral.
W kolejnym meczu 2. ligi piłkarze Świtu Szczecin za tydzień na wyjeździe zmierzą się z GKS-em Jastrzębie-Zdrój
Zobacz także
2024-11-02, godz. 19:53
Fatalna seria wyjazdowa Pogoni trwa
Piłkarze Pogoni nadal bez wyjazdowego zwycięstwa w rundzie jesiennej ekstraklasy. Szczecinianie przegrali w sobotę w Lublinie z tamtejszym Motorem 2:4 w 14. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski.
» więcej
2024-11-02, godz. 17:47
Kotwica znów przegrywa
Coraz gorsza sytuacja pierwszoligowych piłkarzy Kotwicy Kołobrzeg. Biało-niebiescy doznali w sobotę kolejnej porażki, tym razem z Odrą Opole.
» więcej
2024-11-02, godz. 17:22
Spójnia przegrywa z Twardymi Piernikami
Słabsza trzecia kwarta w wykonaniu PGE Spójni zaważyła na wyniku meczu. Biało-Bordowi przegrywają w Stargardzie z Twardymi Piernikami Toruń 67:79.
» więcej
2024-11-02, godz. 14:02
Siatkarki Chemika na tarczy [RELACJE]
Siatkarki LOTTO Chemika bez punktów w meczu Tauron Ligi. Policzanki przegrały u siebie z Pałacem Bydgoszcz 0:3 w setach do 20, 17 i 20 w 6. kolejce rozgrywek.
» więcej
2024-10-29, godz. 17:39
Pogoń w 1/8 finału Pucharu Polski!
Szczecinianie pokonali w drugiej rundzie w Opolu pierwszoligową Odrę po dogrywce 1:0.
» więcej