Koszykarze Kinga wygrali z Twardymi Piernikami [ZDJĘCIA, AKTUALIZACJA, RELACJE]

Sport 2025-01-10 18:45 Artur Dyczewski

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]

Podopieczni trenera Arkadiusza Miłoszewskiego jedyne zwycięstwo u siebie w tym sezonie odnieśli 14 października i po niemal trzech miesiącach liczą ponownie na komplet punktów. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]

To był efektowny i widowiskowy mecz w wykonaniu koszykarzy Kinga. Szczecinianie po bardzo ofensywnej grze pokonali w 14. kolejce rozgrywek Twarde Pierniki 107:95. To ich pierwszy wygrany mecz w nowym roku w Orlen Basket Lidze.

Do zwycięstwa poprowadził debiutujący w Wilkach Morskich Jovan Novak. 31-letni Serb w piątkowym pojedynku zdobył 12 punktów i miał 9 asyst. - Jestem bardzo zadowolony i jestem szczęśliwy. Zawsze, kiedy wygramy mecz, muszę być zadowolony i tak się mecz potoczył, że mogłem podać piłkę i to jest moja gra. Zawsze lubiłem grać tak. Jak nie mogę podać, to próbuję trafić coś - przyznał Novak.

Do zwycięstwa gospodarzy przyczynił się również Szymon Wójcik - zdobywca 18 punktów.

To dopiero druga wygrana wicemistrza kraju w tym sezonie w szczecińskiej hali Netto Arena. Podopieczni trenera Arkadiusza Miłoszewskiego jedyne zwycięstwo u siebie w tym sezonie odnieśli 14 października i po niemal trzech miesiącach liczyli ponownie na komplet punktów.

Ekipa trenera Arkadiusza Miłoszewskiego po sukcesie nad Twardymi Piernikami praktycznie zapewniła sobie udział w połowie lutego w finałowym turnieju o Puchar Polski w Sosnowcu. Na zakończenie pierwszej rundy Orlen Basket Ligi koszykarze Kinga Szczecin 19 stycznia w stolicy zagrają z Legią Warszawa.

Mateusz Kostrzewski - kapitan wicemistrza kraju - przed meczem miał nadzieję, że Wilki Morskie nie połamią zębów, tylko schrupią Twarde Pierniki. - Wiemy, że twarde pierniki mają zawsze długą datę ważności, więc mam nadzieję, że nie będą takie twarde dla nas, że wyjdziemy do tego spotkania na maksa skoncentrowani i będziemy walczyć do ostatniej minuty o zwycięstwo. Chcemy rozpocząć od zwycięstwa ten nowy rok we własnej hali.

Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski / Jacek Rujna