Rywal szczecińskiej siódemki to aktualny wicelider rozgrywek, wicemistrz Polski i uczestnik Ligi Mistrzów. Wisła ma w swoich szeregach byłych i obecnych 15 reprezentantów Polski, Hiszpanii, Serbii, Rosji, Rumunii, Bośni i Hercegowiny, Portugalii i Włoch. W Szczecinie nie zagra jeden z nich - Bartosz Konitz. Były rozgrywający Pogoni doznał kontuzji barku.

Większe zmartwienia w Szczecinie. Zespół trenera Antoniego Pareckiego przystąpi do wieczornej rywalizacji z nafciarzami bez Pawła Krupy, Patryka Biernackiego i Czecha Michała Bruny.

Konfrontacja z Wisłą na pewno będzie wyjątkowa dla bramkarza Pogoni Adama Morawskiego, który w trakcie obecnego sezonu przyszedł do szczecińskiego zespołu z Płocka.

- Mecz z Płockiem to jest dla mnie sentyment, będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Ale to spotkanie ligowe, które trzeba rozegrać tak, jak wszystkie inne. Koncentracja musi być ta sama. Nie stoimy na straconej pozycji. Musimy serce i umiejętności pokazać na parkiecie - mówi Adam Morawski.

Środowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 19.15 w hali Azoty Arena przy ulicy Szafera w Szczecinie.