Po 25 latach gry w piłkę nożną zawodnik Pogoni Szczecin Edi Andradina zakończył piłkarską karierę.
Brazylijczyk trafił do Pogoni zimą 2005 roku i stał się ulubieńcem kibiców i jednym z najlepszych piłkarzy portowej drużyny. Po dwóch latach gry w Szczecinie przeszedł do Korony Kielce, gdzie występował do 2011 roku. Później powrócił do Pogoni, z którą świętował awans do ekstraklasy.
Brazylijczyk jest najskuteczniejszym zagranicznym piłkarzem w ekstraklasie. W 186 spotkaniach strzelił 45 bramek. Edi Andradina przyznaje, że decyzja o rozbracie z piłką, którą podjął już wcześniej, nie była łatwa.
- To było 3 tygodnie temu i miałem mieszane uczucia. Był uśmiech i łzy. Teraz już wszystko jest poukładane. Jestem szczęśliwy patrząc w przyszłość - powiedział Edi.
- Dziękuję kibicom Pogoni za wsparcie, bo dzięki nim pomogłem klubowi wrócić do ekstraklasy, co uważam za swój największy sukces w karierze - przyznał na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Brazylijczyk nie zrywa jednak z piłką nożną. Edi Andradina dołączy bowiem do sztabu szkoleniowego rezerw Pogoni Szczecin. - Miałem propozycje pracy przy pierwszym zespole, ale uważam, że na razie nie zasłużyłem na to. Trzeba się nauczyć i przygotować i dopiero przechodzić do pierwszego zespołu - wytłumaczył Edi, który będzie II trenerem rezerw.
Zarząd Pogoni zastrzegł numer 5 na koszulce, z którym występował Edi Andradina. To oznacza, że nikt w drużynie nie zagra już z tym numerem.
Oficjalne pożegnanie Brazylijczyka z kibicami nastąpi podczas ligowego meczu Pogoni z Jagiellonią Białystok, który odbędzie się w Szczecinie 7 grudnia. Wiosną przyszłego roku klub planuje także zorganizowanie pożegnalnego meczu z udziałem Pogoni i Ediego oraz piłkarzy zaproszonych przez Brazylijczyka.
Brazylijczyk jest najskuteczniejszym zagranicznym piłkarzem w ekstraklasie. W 186 spotkaniach strzelił 45 bramek. Edi Andradina przyznaje, że decyzja o rozbracie z piłką, którą podjął już wcześniej, nie była łatwa.
- To było 3 tygodnie temu i miałem mieszane uczucia. Był uśmiech i łzy. Teraz już wszystko jest poukładane. Jestem szczęśliwy patrząc w przyszłość - powiedział Edi.
- Dziękuję kibicom Pogoni za wsparcie, bo dzięki nim pomogłem klubowi wrócić do ekstraklasy, co uważam za swój największy sukces w karierze - przyznał na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Brazylijczyk nie zrywa jednak z piłką nożną. Edi Andradina dołączy bowiem do sztabu szkoleniowego rezerw Pogoni Szczecin. - Miałem propozycje pracy przy pierwszym zespole, ale uważam, że na razie nie zasłużyłem na to. Trzeba się nauczyć i przygotować i dopiero przechodzić do pierwszego zespołu - wytłumaczył Edi, który będzie II trenerem rezerw.
Zarząd Pogoni zastrzegł numer 5 na koszulce, z którym występował Edi Andradina. To oznacza, że nikt w drużynie nie zagra już z tym numerem.
Oficjalne pożegnanie Brazylijczyka z kibicami nastąpi podczas ligowego meczu Pogoni z Jagiellonią Białystok, który odbędzie się w Szczecinie 7 grudnia. Wiosną przyszłego roku klub planuje także zorganizowanie pożegnalnego meczu z udziałem Pogoni i Ediego oraz piłkarzy zaproszonych przez Brazylijczyka.
Zobacz także
2012-06-27, godz. 11:47
Pierwszy transfer w Pogoni
Senegalczyk Mouhamadou Traore będzie grać w Pogoni Szczecin.
» więcej
2012-06-26, godz. 14:00
Mroczek: Potrzeba dodatkowych 3 milionów złotych
Do rozmowy o przyszłości Pogoni Szczecin zaprasza polityków prezes Portowców.
» więcej
2012-06-24, godz. 15:41
Piłkarze Pogoni bliscy awansu do finału MP
W pierwszym półfinałowym meczu Mistrzostw Polski juniorów starszych szczecinianie pokonali na wyjeździe Jagiellonię Białystok 1:0.
» więcej
2012-06-22, godz. 14:47
Jest mniej kibiców Pogoni [WIDEO]
Pot i łzy opłaciły się, - Kibiców Pogoni jest mniej o 35 i pół kilo.
» więcej
2012-06-21, godz. 17:36
Jest zgoda na grę Pogoni w ekstraklasie
Komisja Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję na grę w ekstraklasie w nadchodzącym sezonie.
» więcej