Grupa Azoty nie zostanie właścicielem Pogoni Szczecin przed rozpoczęciem następnego sezonu Ekstraklasy - tak powiedział w "Rozmowie pod Krawatem" prezes Pogoni.
Ale rozmowy z Grupą Azoty trwają - zapewnia Jarosław Mroczek.
- Te rozmowy są dobre, chociaż nasi partnerzy są bardzo wymagający. Szczególnie kwestie finansowe odgrywają bardzo istotną rolę. Chodzi o to, żeby politykę klubu prowadzić w taki sposób, by w przyszłości mógł się sam finansować.
O tym, że Grupa Azoty mogłaby przejąć Pogoń mówił się od kilku miesięcy. Obecnie grupa jest głównym partnerem Portowców.
Grupa Azoty finansuje też działalność siatkarskiej drużyny Chemika Police, wykupiła także prawa do nazwy hali przy ulicy Szafera. Według szacunków, rocznie w działalność sportową Grupa Azoty inwestuje co najmniej kilkadziesiąt milionów złotych.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.
Zobacz także
2014-03-12, godz. 08:40
Robak strzela - biznes kwitnie
Po dobrych meczach Pogoni Szczecin w tym sezonie sprzedaż gadżetów z herbem Portowców wzrosła przynajmniej dwukrotnie w porównaniu z ubiegłym sezonem.
» więcej
2014-03-11, godz. 08:52
Portowcy powołani do reprezentacji Polski. Mogą zagrać o mistrzostwa Europy
Trzech zawodników Pogoni Szczecin otrzymało powołania do piłkarskiej reprezentacji Polski do lat 17.
» więcej
2014-03-09, godz. 14:57
Pogoń nie rozjechała Pasów. Słaby mecz i tylko remis Portowców [RELACJA, WIDEO, ZDJĘCIA]
Piłkarze Pogoni Szczecin zatrzymali się na Pasach w drodze po zwycięstwo w ekstraklasie. Portowcy zremisowali w niedzielę na własnym stadionie z Cracovią Kraków 0:0 w 25. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski.
» więcej
2014-03-09, godz. 09:07
Trzy punkty za przejazd po Pasach. To cel Pogoni
Cracovia będzie kolejnym przeciwnikiem Pogoni w niedzielne południe.
» więcej
2014-03-05, godz. 14:10
Napastnik Pogoni sprawdzi bramkarza Szkotów? Trudny test na Narodowym
Piłkarska reprezentacja Polski zagra w środę wieczorem z drużyną Szkocji. To będzie pierwszy w tym roku mecz zespołu Adama Nawałki w oficjalnym terminie FIFA.
» więcej