Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Fot. Pogoń Szczecin
Fot. Pogoń Szczecin
Fot. Piotr Sawiński [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Piotr Sawiński [Radio Szczecin/Archiwum]
Portowcy wygrali na wyjeździe z wicemistrzem Polski Piatem Gliwice 2:0.
Gola w 26 minucie meczu zdobył napastnik Pogoni 19-letni Japończyk Seiya Kitano. W dodatkowym czasie drugiej połowy "kropkę nad i" postawił celnym strzałem Kamil Drygas.

Portowcy byli zespołem bardziej aktywnym i oddali więcej strzałów na bramkę - mówił po meczu obrońca Piasta Tomasz Mokwa.

- Nie tak to miało wyglądać, nie tak sobie to wyobrażaliśmy. Trudno teraz powiedzieć na gorąco. W pierwszej połowie za dużo miejsca zostawiliśmy przeciwnikom, przez co oni spokojnie grali piłką i stwarzali sytuacje. Zdobyli dzięki temu bramkę. W drugiej połowie wyglądało to może lepiej optycznie, ale z naszej przewagi i utrzymywania się przy piłce nic nie wychodziło konkretnego. I jeszcze w końcówce stracona druga bramka - mówił Mokwa.

Po zwycięstwie w Gliwicach Pogoń awansuje w tabeli ekstraklasy z 12 na 6 miejsce. Następny mecz w sobotę z Cracovią.

Po słabym początku sezonu Portowcy w ostatnich trzech meczach ligowych zdobyli siedem punktów - zremisowali z liderem, Zagłębiem Lubin, rozgromili Termalicę 5:0 i wygrali z Piastem 2:0. W międzyczasie pokonali w Pucharze Polski KKS Kalisz.

Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 0:2 (0:1)
0:1 - 26' Seiya Kitano
0:2 - 91' Kamil Drygas

Składy:
Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Tomasz Mokwa, Aleksandar Sedlar Ż, Hebert Silva Santos - Radosław Murawski, Marcin Pietrowski - Sasa Zivec (46' Martin Bukata), Gerard Badia (77' Uros Korun), Patrik Mraz - Bartosz Szeliga, Josip Barisić Ż (59' Michał Masłowski).

Pogoń Szczecin: Dawid Kudła - Sebastian Rudol, Jakub Czerwiński Ż, Jarosław Fojut, Ricardo Nunes Ż - Mateusz Matras, Rafał Murawski - Adam Gyurcso (90+3' Mateusz Lewandowski), Kamil Drygas, Spas Delev (86' Dawid Kort) - Seiya Kitano (70' Adam Frączczak).
Portowcy byli zespołem bardziej aktywnym i oddali więcej strzałów na bramkę - mówił po meczu obrońca Piasta Tomasz Mokwa.

Zobacz także

201202203204205206207