W odpowiedzi na pismo szczecińskiego radnego, Henryka Jerzyka, Przepiera informuje, że po rozpoczęciu inwestycji do wykorzystania będzie 18 tysięcy siedzisk. Część z nich ma trafić na stadion przy ulicy Topolowej, gdzie swoje mecze klasy okręgowej rozgrywa Iskierka Śmierdnica.

Krzesełka być może trafią też na inne stadiony, którymi zarządza Miejski Ośrodek Sportu Rekreacji i Rehabilitacji - to obiekty m.in. przy Nehringa, Bandurskiego, Pomarańczowej czy w Wielgowie. Ale nawet jeśli krzesełka by tam trafiły to i tak kilkanaście tysięcy do wykorzystania to aż nadto. Co się stanie z resztą? Tego nie wiadomo, na razie nie ma planu by demontowane krzesełka mogli na pamiątkę kupować kibice. Taką możliwość przy budowie nowych stadionów mieli np. fani Widzewa Łódź czy Arsenalu Londyn.

Przebudowa stadionu w Szczecinie ma się zacząć pod koniec tego albo na początku przyszłego roku.