Piłkarze Pogoni pechowo zremisowali w niedzielę z Zagłębiem Lubin 3:3.
W 38 minucie Pogoń prowadziła z Zagłębiem 2:0 po bramkach Spasa Deleva i Jakuba Piotrowskiego. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3:1 dla Portowców. Drugie 45 minut meczu do walka z obu stron i skuteczność napastnika Zagłębia. Bramkę dającą jeden punkt zdobył w 92 minucie spotkania. Jakub Świerczok skompletował hat-tricka i mecz zakończył się wynikiem 3:3.
Swoje pierwsze bramki w ekstraklasie strzelili zawodnicy szczecińskiej jedenastki Jakub Piotrowski i Dawid Niepsuj. Piotrowski przyznał jednak, że radość ze zdobycia gola odbiera mu brak wygranej.
- Na boisku fajne uczucie, ale dla mnie wynik to zamazuje. Gdyby było to zwycięstwo, na pewno byłaby większa satysfakcja z tej bramki. Mając 3:1 do przerwy myśli się, że w końcu to jest ten moment, będzie to zwycięstwo. Tak się nie stało, mamy jeden punkt, który mało daje - mówi Piotrowski.
Ten wynik to rozczarowanie - mówi trener Pogoni Kosta Runjaić.
- Byliśmy blisko wygranej, ale się nie udało. Jesteśmy rozczarowali. W szatni jest bardzo cicho. Musimy zrobić wszystko, by wyrzucić z naszych głów to co się stało i przygotować się na środowy mecz - mówi trener Portowców.
Z kolei szkoleniowiec Zagłębia Mariusz Lewandowski stwierdził, że decydująca dla jego zespołu była przerwa.
- Cieszę się, że po męskiej rozmowie w szatni zawodnicy zrozumieli, że musią posiadać ten charakter do zwycięstwa - mówi Lewandowski.
Piłkarze Pogoni nadal zajmują ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy i mają osiem punktów straty do zajmującej bezpieczną czternastą lokatę Sandecji Nowy Sącz. W kolejnym ligowym spotkaniu szczecinianie już w środę zagrają na wyjeździe z Lechią Gdańsk.
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lublin 3:3 (3:1)
1:0 - Spas Delev 30'
2:0 - Jakub Piotrowski 38'
2:1 - Jakub Świerczok 41'
3:1 - David Niepsuj 44'
3:2 - Jakub Świerczok 51' karny
3:3 - Jakub Świerczok 92'
Składy:
Pogoń: 1. Łukasz Załuska – 24. David Niepsuj, 25. Lasha Dvali, 23. Jarosław Fojut, 77. Ricardo Nunes – 4. Jakub Piotrowski, 14. Kamil Drygas, 11. Spas Delev, 29. Marcin Listkowski, 9. Adam Frączczak (k) – 93. Łukasz Zwoliński.
Rezerwowi: 33. Adrian Henger, 2. Cornel Rapa, 21. Sebastian Rudol, 10. Dawid Kort, 7. Adam Gyurcso, 20. Tomasz Hołota, 71. Dariusz Formella.
Zagłębie: 1. Martin Polacek – 44. Alan Czerwiński, 33. Lubomir Guldan (k), 5. Jarosław Jach 3. Sasa Balić – 89. Patryk Tuszyński, 20. Jarosław Kubicki, 25. Adam Matuszczyk, 9. Arkadiusz Woźniak, 11. Bartłomiej Pawłowski – 70. Jakub Świerczok.
Rezerwowi: 12. Konrad Forenc, 2. Bartosz Kopacz, 4. Aleksandar Todorovski, 6. Kamil Mazek, 7. Krzysztof Janus, 14. Łukasz Janoszka, 19. Filip Jagiełło.
Swoje pierwsze bramki w ekstraklasie strzelili zawodnicy szczecińskiej jedenastki Jakub Piotrowski i Dawid Niepsuj. Piotrowski przyznał jednak, że radość ze zdobycia gola odbiera mu brak wygranej.
- Na boisku fajne uczucie, ale dla mnie wynik to zamazuje. Gdyby było to zwycięstwo, na pewno byłaby większa satysfakcja z tej bramki. Mając 3:1 do przerwy myśli się, że w końcu to jest ten moment, będzie to zwycięstwo. Tak się nie stało, mamy jeden punkt, który mało daje - mówi Piotrowski.
Ten wynik to rozczarowanie - mówi trener Pogoni Kosta Runjaić.
- Byliśmy blisko wygranej, ale się nie udało. Jesteśmy rozczarowali. W szatni jest bardzo cicho. Musimy zrobić wszystko, by wyrzucić z naszych głów to co się stało i przygotować się na środowy mecz - mówi trener Portowców.
Z kolei szkoleniowiec Zagłębia Mariusz Lewandowski stwierdził, że decydująca dla jego zespołu była przerwa.
- Cieszę się, że po męskiej rozmowie w szatni zawodnicy zrozumieli, że musią posiadać ten charakter do zwycięstwa - mówi Lewandowski.
Piłkarze Pogoni nadal zajmują ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy i mają osiem punktów straty do zajmującej bezpieczną czternastą lokatę Sandecji Nowy Sącz. W kolejnym ligowym spotkaniu szczecinianie już w środę zagrają na wyjeździe z Lechią Gdańsk.
Pogoń Szczecin - Zagłębie Lublin 3:3 (3:1)
1:0 - Spas Delev 30'
2:0 - Jakub Piotrowski 38'
2:1 - Jakub Świerczok 41'
3:1 - David Niepsuj 44'
3:2 - Jakub Świerczok 51' karny
3:3 - Jakub Świerczok 92'
Składy:
Pogoń: 1. Łukasz Załuska – 24. David Niepsuj, 25. Lasha Dvali, 23. Jarosław Fojut, 77. Ricardo Nunes – 4. Jakub Piotrowski, 14. Kamil Drygas, 11. Spas Delev, 29. Marcin Listkowski, 9. Adam Frączczak (k) – 93. Łukasz Zwoliński.
Rezerwowi: 33. Adrian Henger, 2. Cornel Rapa, 21. Sebastian Rudol, 10. Dawid Kort, 7. Adam Gyurcso, 20. Tomasz Hołota, 71. Dariusz Formella.
Zagłębie: 1. Martin Polacek – 44. Alan Czerwiński, 33. Lubomir Guldan (k), 5. Jarosław Jach 3. Sasa Balić – 89. Patryk Tuszyński, 20. Jarosław Kubicki, 25. Adam Matuszczyk, 9. Arkadiusz Woźniak, 11. Bartłomiej Pawłowski – 70. Jakub Świerczok.
Rezerwowi: 12. Konrad Forenc, 2. Bartosz Kopacz, 4. Aleksandar Todorovski, 6. Kamil Mazek, 7. Krzysztof Janus, 14. Łukasz Janoszka, 19. Filip Jagiełło.
Z kolei szkoleniowiec Zagłębia Mariusz Lewandowski stwierdził, że decydująca dla jego zespołu była przerwa.
Zobacz także
2016-12-21, godz. 10:30
Radny z klubu Bezpartyjni: Wystarczyłby stadion z trzema trybunami
Szczecinowi wystarczyłby stadion z trzema trybunami - tak nowy przewodniczący szczecińskiej rady miasta odpowiedział w "Rozmowie pod krawatem" na pytanie, czy wspomógłby akcję kibiców Pogoni Szczecin.
» więcej
2016-12-19, godz. 17:26
Rudol zostaje, Matras odchodzi
Sebastian Rudol nadal będzie grać w Pogoni Szczecin. Obrońca portowej drużyny i młodzieżowej reprezentacji Polski zaakceptował warunki nowego kontraktu.
» więcej
2016-12-16, godz. 20:33
Szczypiorniści Pogoni w 1/8 Pucharu Polski
Niespodzianki nie było. Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni awansowali do 1/8 finału Pucharu Polski.
» więcej
2016-12-16, godz. 20:00
Wyjazdowa porażka Pogoni
Piłkarze Pogoni Szczecin porażką pożegnali się z kibicami. Portowcy po słabej grze przegrali w Niecieczy z Bruk-Betem Termaliką 0:2 w 20 kolejce Lotto ekstraklasy.
» więcej
2016-12-10, godz. 20:11
Piłkarze ręczni Pogoni Szczecin bez punktów
Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni nie sprawili niespodzianki w Puławach. Szczecinianie przegrali na wyjeździe z Azotami Puławy 25:34 w ostatnim w tym roku meczu w Superlidze.
» więcej