Walkower na niekorzyść Arkonii za pomoc Pogoni? Taki finał może mieć czwartkowa sytuacja z udziałem szczecińskich drużyn.
O godzinie 11:00 piłkarze Pogoni mieli rozpocząć spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała w ramach rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów. Boisko przy ulicy Pomarańczowej przez padający deszcz i śnieg było jednak niezdatne do gry. Na pomoc Pogoni ruszyła Arkonia, która w tym czasie miała grać przy ulicy Witkiewicza ze Zrywem Kretomino w Wojewódzkiej Lidze Juniorów. Odstąpiła boisko, a sama chciała rozegrać swój mecz dwie godziny później. Na to nie zgodzili się goście, choć jak mówi prezes Arkonii Robert Gliwa - "dostali kilka propozycji".
- Można było to spokojnie załatwić. Zresztą Dariusz Adamczuk zachował się bardzo w porządku. Zaproponował zespołowi z Kretomina obiad, zwrot kosztów podróży i wejściówki na następny mecz Pogoni dla całego zespołu. Początkowo trener Zrywu się na to zgodził. Po jakiś dziwnych konsultacjach stwierdził jednak, że trzeba jechać do domu - mówi Gliwa.
Wynik został zweryfikowany jako walkower dla Zrywu, a ich trener Krzysztof Karpowicz tłumaczy, że zdecydowały względy logistyczne.
- Zanim zaczęlibyśmy grać, to byłaby godzina 15, może nawet 15.30. Dwie godziny spotkania, później trzy godziny drogi do domu i jakiś obiad. Była by godzina około 22, gdzie byśmy przyjechali do Koszalina - tłumaczy Karpowicz.
Arkonia chce jednak rozegrać spotkanie. Zespół jest gotowy pojechać do Kretomina. Jednak ostateczna decyzja należy do Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. Ma ją podjąć w przyszłym tygodniu.
Pogoń Szczecin podziękowała Arkonii na swojej stronie internetowej , ale okazało się, że wdzięczni są także innym lokalnym drużynom, które poszły na rękę juniorom.
" Podziękowania należą się również Stali Szczecin i Chemikowi Police. Oba kluby zgodziły się bowiem na przesunięcie swojego spotkania w Wojewódzkiej Lidze Juniorów Młodszych. Wyrazy wdzięczności ze strony Pogoni płyną również pod adresem Olimpii Szczecin, która ze względu na brak boiska zmuszona została do odwołania treningu. "
- Można było to spokojnie załatwić. Zresztą Dariusz Adamczuk zachował się bardzo w porządku. Zaproponował zespołowi z Kretomina obiad, zwrot kosztów podróży i wejściówki na następny mecz Pogoni dla całego zespołu. Początkowo trener Zrywu się na to zgodził. Po jakiś dziwnych konsultacjach stwierdził jednak, że trzeba jechać do domu - mówi Gliwa.
Wynik został zweryfikowany jako walkower dla Zrywu, a ich trener Krzysztof Karpowicz tłumaczy, że zdecydowały względy logistyczne.
- Zanim zaczęlibyśmy grać, to byłaby godzina 15, może nawet 15.30. Dwie godziny spotkania, później trzy godziny drogi do domu i jakiś obiad. Była by godzina około 22, gdzie byśmy przyjechali do Koszalina - tłumaczy Karpowicz.
Arkonia chce jednak rozegrać spotkanie. Zespół jest gotowy pojechać do Kretomina. Jednak ostateczna decyzja należy do Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. Ma ją podjąć w przyszłym tygodniu.
Pogoń Szczecin podziękowała Arkonii na swojej stronie internetowej , ale okazało się, że wdzięczni są także innym lokalnym drużynom, które poszły na rękę juniorom.
" Podziękowania należą się również Stali Szczecin i Chemikowi Police. Oba kluby zgodziły się bowiem na przesunięcie swojego spotkania w Wojewódzkiej Lidze Juniorów Młodszych. Wyrazy wdzięczności ze strony Pogoni płyną również pod adresem Olimpii Szczecin, która ze względu na brak boiska zmuszona została do odwołania treningu. "
Zobacz także
2019-01-18, godz. 11:54
Ronaldo w Pogoni i tylko remis [SKRÓT MECZU]
Piłkarze Pogoni Szczecin zremisowali z FC Hermannstadt Sibiu 1:1 w swoim pierwszym sparingowym meczu rozegranym podczas zgrupowania w Turcji.
» więcej
2019-01-17, godz. 18:02
Szczypiornistki Pogoni poznały rywalki w ćwierćfinale Pucharu Polski
Start Elbląg będzie rywalem piłkarek ręcznych Pogoni w ćwierćfinale Pucharu Polski.
» więcej
2019-01-15, godz. 15:45
Rekordowy transfer w historii Pogoni. Walukiewicz piłkarzem Cagliari, ale będzie grał w Szczecinie
Obrońca Pogoni Szczecin Sebastian Walukiewicz został sprzedany do Cagliari Calcio, które we włoskiej Serie A zajmuje obecnie 13 miejsce w tabeli. Oba kluby uzgodniły warunki transferu definitywnego 18-letniego piłkarza.
» więcej
2019-01-12, godz. 18:22
Lasza Dvali bliski odejścia z Pogoni Szczecin
Gruzina Laszę Dvali'ego chce pozyskać Ferencvaros Budapeszt. Piłkarz otrzymał pozwolenie od szczecińskiego klubu na badania medyczne w zespole lidera węgierskiej ekstraklasy.
» więcej
2019-01-09, godz. 20:05
Pogoń w Pogorzelicy bez Walukiewicza
Bez Sebastiana Walukiewicza piłkarze Pogoni Szczecin pojechali na krótkie zgrupowanie do Pogorzelicy. 18-letni obrońca pozostał w domu z powodu choroby.
» więcej