Spodziewał się niższych ofert, sięgających maksymalnie 350 milionów złotych - tak wiceprezydent Szczecina komentuje zakończenie przetargu na przebudowę piłkarskiego stadionu.
Michał Przepiera był gościem "Samorządowej Przeplatanki" Radia Szczecin. Pytany, czy miasto przyjmie ofertę przebudowy stadionu przy Twardowskiego za 364 miliony odpowiadał, że "ma mieszane uczucia"
- To jest problem. Ja nie twierdzę, że nie jest, że mamy oferty wyższe. Przed nami jakby duży znak zapytania. Czy w następnym przetargu cena będzie niższa? W mojej ocenie, bez ostrych cięć w zakresie rzeczowym nie będzie niższa. Mało tego, jest bowiem duże ryzyko, że może być wyższa - mówi Przepiera.
"Bo rynek budowlany wciąż rośnie" - dodawał wiceprezydent Szczecina. Zadeklarował też, że miasto nie rozważa rezygnacji z inwestycji, bo "nigdy nie było tak blisko i jest w pełni zdeterminowane do zrealizowania budowy".
Firma Doraco jako jedyna zgłosiła się do zakończonego w poniedziałek przetargu. Proponuje budowę za 364 miliony złotych. Miasto zamierzało przeznaczyć na inwestycje nieco ponad 280 mln zł. W ciągu najbliższego miesiąca urzędnicy zdecydują czy przyjąć ofertę, czy powtórzyć przetarg. To byłaby już trzecia próba znalezienia wykonawcy. W pierwszej też oferty były wyższe niż szacunki miasta.
Pytany o termin rozpoczęcia inwestycji wiceprezydent stwierdził, że jeśli miasto przyjmie ofertę z zakończonego teraz przetargu, to będzie to pierwsza połowa przyszłego roku.
- To jest problem. Ja nie twierdzę, że nie jest, że mamy oferty wyższe. Przed nami jakby duży znak zapytania. Czy w następnym przetargu cena będzie niższa? W mojej ocenie, bez ostrych cięć w zakresie rzeczowym nie będzie niższa. Mało tego, jest bowiem duże ryzyko, że może być wyższa - mówi Przepiera.
"Bo rynek budowlany wciąż rośnie" - dodawał wiceprezydent Szczecina. Zadeklarował też, że miasto nie rozważa rezygnacji z inwestycji, bo "nigdy nie było tak blisko i jest w pełni zdeterminowane do zrealizowania budowy".
Firma Doraco jako jedyna zgłosiła się do zakończonego w poniedziałek przetargu. Proponuje budowę za 364 miliony złotych. Miasto zamierzało przeznaczyć na inwestycje nieco ponad 280 mln zł. W ciągu najbliższego miesiąca urzędnicy zdecydują czy przyjąć ofertę, czy powtórzyć przetarg. To byłaby już trzecia próba znalezienia wykonawcy. W pierwszej też oferty były wyższe niż szacunki miasta.
Pytany o termin rozpoczęcia inwestycji wiceprezydent stwierdził, że jeśli miasto przyjmie ofertę z zakończonego teraz przetargu, to będzie to pierwsza połowa przyszłego roku.
Zobacz także
2017-09-26, godz. 12:41
Pieniądze na kompleks boisk to na razie tylko obietnica
- To na razie tylko obietnica. Aby miasto dostało pieniądze, musi przygotować dokumentacje - tak mówi minister sportu o zapowiedzi przyznania niemal 30 milionów złotych na budowę w Szczecinie kompleksu boisk dla młodych piłkarzy.
» więcej
2017-09-23, godz. 20:08
Pogoń znów bez wygranej. Beniaminek lepszy w Szczecinie
Pogoń nadal pogrążona w kryzysie. Przełamania piłkarzy nie było. Portowcy przegrali z Górnikiem Zabrze 1:2 w 10 kolejce ekstraklasy.
» więcej
2017-09-22, godz. 13:35
W Pogoni bez trzęsienia ziemi. Trener zapowiada jednak zmiany
W Pogoni nie będzie "polowania na czarownice" i nagonki na piłkarzy. Po odpadnięciu z Pucharu Polski po porażce z pierwszoligowym Drutexem Bytovią Bytów kibice Dumy Pomorza w komentarzach w internecie domagali się zmian i ukarania …
» więcej
2017-09-21, godz. 10:20
Pogoń w kryzysie. W czwartek rozmowy Mroczek-Skorża
Rozmowę z trenerem Pogoni Szczecin o formie drużyny zapowiedział na czwartek prezes piłkarskiego klubu, Jarosław Mroczek.
» więcej
2017-09-20, godz. 12:05
Prezes Portowców: "Wierzę, że przejedziemy przez ten moment razem"
"Wierzę, że przejedziemy przez ten moment razem" - pisze na stronie internetowej klubu dla prezes Pogoni Szczecin.
» więcej