Przebudowa stadionu już oficjalnie z finansowym wsparciem. Minister sportu i prezydent Szczecina podpisali przed południem umowę gwarantującą zapowiadane już wcześniej 30 milionów złotych na stworzenie bazy dla młodych piłkarzy na terenie obiektu przy Twardowskiego.
- To nie tylko obiekt i nie tylko centrum piłkarskie, Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży, które będzie służyło Szczecinowi i Pogoni Szczecin. To będzie ponadlokalne tak, aby młodzież z całego województwa mogła trenować i korzystać z tych obiektów - powiedział Bańka.
Prezydent Piotr Krzystek mówił o "ogromnej szansie dla Pogoni i Szczecina".
- To duża wartość dla kibiców, którzy od wielu już lat czekają na nowy, nowoczesny obiekt, który będzie spełniał wszystkie standardy europejskiego stadionu, a przy tym będziemy mogli pochwalić się pięknym, wspaniałym centrum szkoleniowym - stwierdził Krzystek.
Rok temu miasto informowało, że będzie się starało nie tylko o 30, ale o 80 milionów. Pytany we wtorek o to Witold Bańka mówił, że "teoretycznie jest możliwe większe wsparcie". Wniosek do Ministerstwa Sportu i Turystyki zapowiedział prezydent. A prace na stadionie trwają i mają się zakończyć do 2022 roku.
Zobacz także
2020-06-27, godz. 19:37
17-letni skrzydłowy nowym piłkarzem Portowców
Mariusz Fornalczyk został nowym piłkarzem Pogoni. 17-letni skrzydłowy podpisał trzyletni kontrakt ze szczecińskim klubem.
» więcej
2020-06-24, godz. 07:10
Po pierwsze punkty do Poznania
Piłkarze Pogoni w środę będą walczyć na wyjeździe z Lechem Poznań o pierwsze punkty w grupie mistrzowskiej ekstraklasy.
» więcej
2020-06-23, godz. 20:36
Spiridonović nie jest już piłkarzem Pogoni Szczecin
Austriak o serbskich korzeniach Srdan Spiridonović podpisał trzyletni kontrakt z Crveną Zvezdą Belgrad.
» więcej
2020-06-19, godz. 13:09
Pogoń znów z kibicami na trybunach. Kilkaset biletów w sprzedaży
999 osób może zobaczyć na stadionie niedzielny mecz piłkarzy Pogoni z Lechią Gdańsk w grupie mistrzowskiej ekstraklasy.
» więcej
2020-06-18, godz. 16:00
Klub zaMroczony pandemią
Przemysław Szymańczyk: Historia powstania tego felietonu jest równie interesująca jak sam felieton. No, może trochę przesadzam... Kiedyś nadejdzie taki moment, by o tym głośno powiedzieć. Teraz przycupniemy w kąciku cichutko.
» więcej