Pogoń Szczecin wygrała 2:1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała i przynajmniej do wtorku będzie wiceliderem tabeli. Na prowadzeniu warszawska Legia.
Drużyna trenera Dariusza Wdowczyka w piątym meczu na swoim boisku w tym sezonie ekstraklasy odniosła premierowe zwycięstwo.
Prowadzenie dla Portowców w 16 minucie uzyskał Adam Frączczak. W 19 minucie drugiego gola strzelił Japończyk Murayama i było 2:0. Rezultat spotkania ustalił w 38 minucie napastnik Pogoni Marcin Robak, który zdobył samobójczą bramkę.
Obrońca szczecińskiej jedenastki Maciej Dąbrowski przyznał, że pomimo słabszej niż dotychczas gry pierwsza wygrana na swoim stadionie sprawiła dużo radości. - Cieszymy się, bo nie każdy mecz da się zagrać super. Ważne, żeby wygrywać też wtedy, kiedy nie idzie - powiedział Dąbrowski.
Po poniedziałkowym zwycięstwie Pogoń awansowała na drugie miejsce w tabeli ekstraklasy i co najmniej do wtorku, kiedy Lechia zagra z Wisłą, pozostanie wiceliderem.
Dariusz Wdowczyk po meczu powiedział, że zabrakło 12 godzin do pełnej regeneracji po spotkaniu z Lechem w Poznaniu. Mieliśmy problemy z koncentracją, utrzymaniem się przy piłce. Mecz, który układał się idealnie, stał się nerwowy w drugiej połowie. Graliśmy piękne spotkania i przegrywaliśmy lub remisowaliśmy. Przyszedł mecz jeden z najsłabszych i wygraliśmy, co potwierdza, że piłka jest przewrotna. Sporo pracy przed nami i ten mecz pokazał, że na grę co trzy dni w europejskich pucharach jeszcze nie jesteśmy przygotowani.
Czesław Michniewicz - trener gości - stwierdził, że trudno rozmawia się po meczu, kiedy jedzie się całą Polskę i przegrywa zawody. Wiedzieliśmy, że Pogoń spycha przeciwnika do obrony i tak było i dziś. Nie mogę zaakceptować, że tak głupio straciliśmy drugą bramkę. W drugiej połowie Pogoń kontrolowała mecz i zasłużenie wygrała. Gratulacje dla Pogoni.
Wyjściowe składy:
Pogoń: Radosław Janukiewicz – Adam Frączczak, Wojciech Golla, Maciej Dąbrowski, Mateusz Lewandowski – Takuya Murayama, Bartosz Ława, Maksymilian Rogalski, Takafumi Akahoshi, Herve Tchami – Marcin Robak.
Podbeskidzie: Ladislav Rybansky, Daniel Bujok, Frank Adu Kwame, Błażej Telichowski, Rudolf Urban, Marek Sokołowski - k., Piotr Malinowski, Dariusz Pietrasiak, Tomasz Górkiewicz, Adam Deja, Dariusz Łatka.
Relacja z meczu.
Zdjęcia z meczu.
Prowadzenie dla Portowców w 16 minucie uzyskał Adam Frączczak. W 19 minucie drugiego gola strzelił Japończyk Murayama i było 2:0. Rezultat spotkania ustalił w 38 minucie napastnik Pogoni Marcin Robak, który zdobył samobójczą bramkę.
Obrońca szczecińskiej jedenastki Maciej Dąbrowski przyznał, że pomimo słabszej niż dotychczas gry pierwsza wygrana na swoim stadionie sprawiła dużo radości. - Cieszymy się, bo nie każdy mecz da się zagrać super. Ważne, żeby wygrywać też wtedy, kiedy nie idzie - powiedział Dąbrowski.
Po poniedziałkowym zwycięstwie Pogoń awansowała na drugie miejsce w tabeli ekstraklasy i co najmniej do wtorku, kiedy Lechia zagra z Wisłą, pozostanie wiceliderem.
Dariusz Wdowczyk po meczu powiedział, że zabrakło 12 godzin do pełnej regeneracji po spotkaniu z Lechem w Poznaniu. Mieliśmy problemy z koncentracją, utrzymaniem się przy piłce. Mecz, który układał się idealnie, stał się nerwowy w drugiej połowie. Graliśmy piękne spotkania i przegrywaliśmy lub remisowaliśmy. Przyszedł mecz jeden z najsłabszych i wygraliśmy, co potwierdza, że piłka jest przewrotna. Sporo pracy przed nami i ten mecz pokazał, że na grę co trzy dni w europejskich pucharach jeszcze nie jesteśmy przygotowani.
Czesław Michniewicz - trener gości - stwierdził, że trudno rozmawia się po meczu, kiedy jedzie się całą Polskę i przegrywa zawody. Wiedzieliśmy, że Pogoń spycha przeciwnika do obrony i tak było i dziś. Nie mogę zaakceptować, że tak głupio straciliśmy drugą bramkę. W drugiej połowie Pogoń kontrolowała mecz i zasłużenie wygrała. Gratulacje dla Pogoni.
Wyjściowe składy:
Pogoń: Radosław Janukiewicz – Adam Frączczak, Wojciech Golla, Maciej Dąbrowski, Mateusz Lewandowski – Takuya Murayama, Bartosz Ława, Maksymilian Rogalski, Takafumi Akahoshi, Herve Tchami – Marcin Robak.
Podbeskidzie: Ladislav Rybansky, Daniel Bujok, Frank Adu Kwame, Błażej Telichowski, Rudolf Urban, Marek Sokołowski - k., Piotr Malinowski, Dariusz Pietrasiak, Tomasz Górkiewicz, Adam Deja, Dariusz Łatka.
Relacja z meczu.
Zdjęcia z meczu.
Obrońca szczecińskiej jedenastki Maciej Dąbrowski przyznał, że pomimo słabszej niż dotychczas gry pierwsza wygrana na swoim stadionie sprawiła dużo radości.
Zobacz także
2012-05-16, godz. 18:55
Flota wygrywa i jest już pewna utrzymania, Pogoń Szczecin na tarczy
Piłkarze Floty Świnoujście wygrali z Olimpią Elbląg 2:1 w 32. kolejce rozgrywek o mistrzostwo I ligi. Tym samym zapewnili sobie utrzymanie w I lidze.
» więcej
2012-05-16, godz. 11:41
To będzie bój o ekstraklasę. Pogoń gra na wyjeździe
Piłkarze szczecińskiej Pogoni zmierzą się dziś na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz w 32. kolejce rozgrywek o mistrzostwo I ligi.
» więcej
2012-05-14, godz. 07:19
Wróciła wiara, wrócili kibice
Podczas sobotniego meczu Pogoni Szczecin z GKS-em Katowice, portowców do zwycięstwa prowadził głośny doping od początku spotkania.
» więcej
2012-05-12, godz. 17:03
Pogoń wygrywa i wciąż liczy się w walce o ekstraklasę [RELACJA, ZDJĘCIA]
Pogoń Szczecin pokonała dziś GKS Katowice 1:0 i przedłużyła swoje szanse na awans do ekstraklasy.
» więcej
2012-05-12, godz. 10:31
Pogoń wciąż w grze - kibice mogą dziś pomóc
Piłkarze Pogoni Szczecin na finiszu rozgrywek I ligi nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów. Walczący o awans do ekstraklasy portowcy w 31. kolejce zmierzą się dziś z GKS-em Katowice.
» więcej