Pogoń Szczecin zremisowała z bydgoskim Zawiszą 1:1 w 18. kolejce piłkarskiej ekstraklasy.
Bramki strzelili: dla Pogoni Adam Frączczak w 22 minucie, wyrównał w 41 minucie Kamil Drygas.
Portowcy zagrali w mocno osłabionym składzie, bo w pomocy zabrakło pauzujących za żółte kartki Japończyków. Takafumi Akahoshi i Takuya Murayama to nie jedyni nieobecni. Przymusową pauzę miał też Maksymilian Rogalski. Na trybunach usiadł trener Dariusz Wdowczyk, który został ukarany dwoma meczami dyskwalifikacji za krytykę decyzji sędziego w meczu z Legią. Z ławki rezerwowych zespół poprowadził jego asystent Maciej Stolarczyk.
W meczu, który odbywał się w strugach deszczu, zadebiutował urodzony w Tarnobrzegu 16-latek Michał Walski. To najmłodszy zawodnik, który zagrał w ekstraklasie w barwach Pogoni.
- Jestem bardzo zadowolony, spełniło się jedno z moich marzeń. Szkoda, że zremisowaliśmy. Nie czułem tremy, bo debiutowałem już w seniorach Stali Mielec - powiedział po meczu Walski.
- Wynik jest sprawiedliwy i trzeba go uszanować - powiedział strzelec gola dla Pogoni Adam Frączczak.
Trener Zawiszy Bydgoszcz Ryszard Tarasiewicz powiedział na konferencji prasowej, że to był szybki mecz i oba zespoły chciały wygrać. - Z zimną krwią i większym spokojem powinniśmy reagować w klarownych sytuacjach. Jestem zadowolony z zawodników i nie mamy się czego wstydzić jako beniaminek w tej lidze - przyznał opiekun Zawiszy.
Asystent Dariusza Wdowczyka - Maciej Stolarczyk - zauważył, że mecz ułożył się dla Pogoni bardzo dobrze. - Zabrakło wyrachowania i doświadczenia ligowego. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Zawisza gra dobrze w kontrataku, co się potwierdziło. W drugiej połowie chcieliśmy zmienić rezultat na swoją korzyść, ale było za dużo nerwów i chaosu. Ten punkt nas nie zadowala, ale przygotowujemy się do meczu ze Śląskiem - zakończył II trener Portowców.
Dla Pogoni mecz z Zawiszą był czwartym z rzędu bez zwycięstwa. Drużyna trenera Dariusza Wdowczyka nadal jednak zajmuje 5. miejsce w tabeli rozgrywek. Już w poniedziałek Portowcy w kolejnym spotkaniu ekstraklasy zagrają na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław.
Wyjściowe składy:
Pogoń: Radosław Janukiewicz, Mateusz Lewandowski, Hernâni José da Rosa, Maciej Dąbrowski, Wojciech Lisowski, Jakub Bąk, Wojciech Golla, Bartosz Ława, Michał Walski, Adam Frączczak, Marcin Robak
Zawisza: Wojciech Kaczmarek, Igor Lewczuk, Andre Micael, Paweł Strąk, Sebastian Ziajka, Jakub Wójciki, Herold Goulon, Kamil Drygas, Michał Masłowski, Luis Carlos, Vahan Gevorgyan
Relacja z meczu.
Portowcy zagrali w mocno osłabionym składzie, bo w pomocy zabrakło pauzujących za żółte kartki Japończyków. Takafumi Akahoshi i Takuya Murayama to nie jedyni nieobecni. Przymusową pauzę miał też Maksymilian Rogalski. Na trybunach usiadł trener Dariusz Wdowczyk, który został ukarany dwoma meczami dyskwalifikacji za krytykę decyzji sędziego w meczu z Legią. Z ławki rezerwowych zespół poprowadził jego asystent Maciej Stolarczyk.
W meczu, który odbywał się w strugach deszczu, zadebiutował urodzony w Tarnobrzegu 16-latek Michał Walski. To najmłodszy zawodnik, który zagrał w ekstraklasie w barwach Pogoni.
- Jestem bardzo zadowolony, spełniło się jedno z moich marzeń. Szkoda, że zremisowaliśmy. Nie czułem tremy, bo debiutowałem już w seniorach Stali Mielec - powiedział po meczu Walski.
- Wynik jest sprawiedliwy i trzeba go uszanować - powiedział strzelec gola dla Pogoni Adam Frączczak.
Trener Zawiszy Bydgoszcz Ryszard Tarasiewicz powiedział na konferencji prasowej, że to był szybki mecz i oba zespoły chciały wygrać. - Z zimną krwią i większym spokojem powinniśmy reagować w klarownych sytuacjach. Jestem zadowolony z zawodników i nie mamy się czego wstydzić jako beniaminek w tej lidze - przyznał opiekun Zawiszy.
Asystent Dariusza Wdowczyka - Maciej Stolarczyk - zauważył, że mecz ułożył się dla Pogoni bardzo dobrze. - Zabrakło wyrachowania i doświadczenia ligowego. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Zawisza gra dobrze w kontrataku, co się potwierdziło. W drugiej połowie chcieliśmy zmienić rezultat na swoją korzyść, ale było za dużo nerwów i chaosu. Ten punkt nas nie zadowala, ale przygotowujemy się do meczu ze Śląskiem - zakończył II trener Portowców.
Dla Pogoni mecz z Zawiszą był czwartym z rzędu bez zwycięstwa. Drużyna trenera Dariusza Wdowczyka nadal jednak zajmuje 5. miejsce w tabeli rozgrywek. Już w poniedziałek Portowcy w kolejnym spotkaniu ekstraklasy zagrają na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław.
Wyjściowe składy:
Pogoń: Radosław Janukiewicz, Mateusz Lewandowski, Hernâni José da Rosa, Maciej Dąbrowski, Wojciech Lisowski, Jakub Bąk, Wojciech Golla, Bartosz Ława, Michał Walski, Adam Frączczak, Marcin Robak
Zawisza: Wojciech Kaczmarek, Igor Lewczuk, Andre Micael, Paweł Strąk, Sebastian Ziajka, Jakub Wójciki, Herold Goulon, Kamil Drygas, Michał Masłowski, Luis Carlos, Vahan Gevorgyan
Relacja z meczu.
W Pogoni w ekstraklasie zadebiutował 16-letni Michał Walski, który został najmłodszym piłkarzem w historii szczecińskiego klubu występującym w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.
Zobacz także
2015-07-26, godz. 17:35
Remis Pogoni przed własną publicznością [WIDEO, WYWIADY, ZDJĘCIA]
Pogoń - Śląsk 4:1 - takim wynikiem skończył się mecz Ekstraklasy dokładnie rok temu. W niedzielę Portowcy mieli okazję powtórzyć sukces, ale pojedynek w drugiej kolejce rozgrywek zakończył się remisem 1:1.
» więcej
2015-07-26, godz. 12:56
Szczeciński start sezonu. Pogoń kontra Śląsk
Pogoń Szczecin zagra w niedzielę ze Śląskiem Wrocław. To będzie pierwszy mecz Portowców na własnym stadionie w tym sezonie.
» więcej
2015-07-24, godz. 16:54
Pogoń chce dyktować warunki na boisku
Dyktować warunki na boisku i nie liczyć na zmęczenie Śląska - to założenia trenera Pogoni Szczecin na niedzielny mecz z ekipą z Wrocławia.
» więcej
2015-07-24, godz. 11:40
Brutalny faul był, ale kary nie będzie
Pomocnik Lecha Poznań Abdul Aziz Tetteh nie poniesie żadnych konsekwencji za atak na nogi szczecińskiego samuraja. Po faulu, którego w opinii sędziego nie było, Takafumi Akahoshi przez trzy tygodnie nie będzie zdolny do gry.
» więcej
2015-07-15, godz. 21:45
Czesław Michniewicz: "Przeraża mnie pesymizm w Szczecinie" [WIDEO]
Chcemy stworzyć coś nowego, trochę przeraża mnie pesymizm w Szczecinie - tak mówił o przygotowaniach do startu nowego sezonu trener Pogoni Szczecin Czesław Michniewicz.
» więcej