Pogoń Szczecin przegrała z Lechią Gdańsk 1:3. Portowcy prowadzili do końca pierwszej połowy.
Bramkę dla Pogoni zdobył Łukasz Zwoliński. Druga połowa należała jednak do gdańszczan, którzy strzelili trzy gole i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Bramki dla Lechii zdobyli Antonio Čolak, Stojan Vranjes z rzutu karnego i Gerson. Pogoń kończyła pojedynek w osłabionym składzie, bo czerwoną kartkę w 64. minucie za faul w polu karnym otrzymał Mateusz Matras. Trener portowców Czesław Michniewicz przyznał, że to była bardzo bolesna porażka.
- Żałuję, że tak łatwo straciliśmy bramki, to zabiło ten mecz. No niestety nie udało się, to nie był nasz dzień. Każda porażka boli, szczególnie na własnym boisku - mówi szkoleniowec.
Pogoń po przegranej z Lechią zajmuje ósme miejsce w tabeli grupy mistrzowskiej ekstraklasy. W kolejnym ligowym spotkaniu szczecinianie 17 maja na wyjeździe zmierzą się z Górnikiem Zabrze.
- Żałuję, że tak łatwo straciliśmy bramki, to zabiło ten mecz. No niestety nie udało się, to nie był nasz dzień. Każda porażka boli, szczególnie na własnym boisku - mówi szkoleniowec.
Pogoń po przegranej z Lechią zajmuje ósme miejsce w tabeli grupy mistrzowskiej ekstraklasy. W kolejnym ligowym spotkaniu szczecinianie 17 maja na wyjeździe zmierzą się z Górnikiem Zabrze.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-11-16_147931235910.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-05-01_146208960710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-11-14_147912247311.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-11-13_147907059210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2016/thumb_480_0/2016-11-09_147869412910.jpg)